Nazwę Rekalnis można odnaleźć w legendach o wyspie Wałka. Na tej wyspie przetrzymywano skazanych na śmierć. Niektórych zabijano na wyspie, innych – za jeziorem na wzgórzu, które do dzisiaj jest zwane Rekalnia, t.z. ,,góra krzyku“. Troczanie nazywają ją Rakalnia, Karaimi zachowali dawną nazwę Arakalnis. Rekalne – miejscowość zaczęto nazywać w czasach sowieckich. Możliwie, wpływ na to miała nazwa pochodząca od słowa ,,krzyczeć“.
W. Szukiewicz w swej książce pisze, że w Rekalnie znajduje się ,,Góra Sądowa“, na której wielcy książęta Litwy osądzali swych poddanych. Tutaj też są dwa kopce, które wśród ludu były zwane ,,książęce krzesło“ i ,,książęcy stółl“. W pobliżu jeziora Galwe było miejsce wykonania kary śmierci. Podczas prac archeolog W Szukiewicz odkrył chaotycznie położone zwłoki, pozwalające autorowi przypuszczać, że tu wykonywano karę śmierci.(L. Leparskiene ,,Opowiedziane Troki“, 2019)
Wiadomo, że w lesie w Rekalne odbywały się pogańskie obrzędy. Według legendy, na wzgórzu Rekanis kapłanki strzegły wiecznego ognia. Kiejstut postanowił zbudować na wyspie na jeziorze Galwe trudno dostępny dla wroga murowany zamek wiedząc, że miejsce będzie strzeżone przez bogów. Istnieje przypuszczenie, że w pobliżu Trok znajdował się las lipowy – święte miejsce pogańskie.
Legenda o jeziorze Akmena i Arakalnisie. Wspaniałe jezioro Akmena, jego brzegi porośnięte krzewami, drzewami i trawą. Otaczają je wzgórza, kamienisty widok brzegów jest fantastyczny. Na szczególne wyróżnienie zasługuje wzgórze zamkowe obok Rekalnisa uwieńczone wysokimi sosnami. Za tym wzgórzem ukryta jest wieś Akmena. Starsi mieszkańcy wsi pamiętają jeszcze dawne zwyczaje i pieśni, potrafią opowiedzieć legendy i wydarzenia z dalekich czasów. Nazwę jeziora Akmena ludzie tlumaczą na swój sposób.
Pewnego razu w bogatej rodzinie była córka jedynaczka. Gospodarzowi w pracy pomagał chłopak, który chciał się ożenic z córką właściciela zagrody, lecz dziewczynie wpadł w oko koniuch. Ojciec był przeciwny temu związkowi i nakazał szykować się do ślubu z wybranym przez niego chłopakiem. Córka postanowiła lepiej umrzeć razem z koniuchem niż wyjść zamąż za niekochanego.
Pewien rybak opowiedział, że widział dwoje zakochanych, którzy w jasną noc wypłynęli na jezioro. Przez cały następny dzień parobcy hakami przeorali dno jeziora szukając topielców. Ciała wydobyto dopiero wieczorem, ręce topielców były splecione i każdy miał przywiązany duży kamień.
Pochowano je razem na dużym wzgórzu, pod najwyższą sosną, na grób położono duże kamienie. Na wierzchołku sosny uplotła gniazdo orla rodzina, ptaki ciągle krążyły nad wzgórzem. Ludzie nazwali wzgórze Erekalnis (orla góra). Erekalnis lub Arakalnis. Obok Rekalnisa rozsianych jest wiele różnobarwnych kamieni, wiele znajduje się też w wodzie. Woda w jeziorze szaro – zielona. Zachód słońca w jeziorze mieni się purpurowym i złocistym kolorem, zaś starsi mieszkańcy okolic Akmeny pamiętają pieśń o gorącej miłości dziewczyny i jej kochanka.