Adres: ul. Vytauto 32, Troki
Po powstaniu w 1831 roku w Trokach zaczęło przybywać mieszkańców wyznania prawosławnego, a wspólnota potrzebowała cerkwi. Decyzję o jej budowie za datki parafian oraz przy wsparciu Marii Aleksandrownej, żony cesarza Rosji, która przekazała w darowiźnie 6000 carskich rubli, podjęto w 1861 roku. Za zakończenie prac budowlanych inżynier Polozovas otrzymał od cesarzowej złoty pierścień z kamieniami szlachetnymi. Cerkiew, o tradycyjnej formie i strukturze, została poświęcona w 1863 roku. Nadano jej tytuł Narodzenia Przenajświętszej Bogurodzicy.
Obecnie ta świątynia prawosławna harmonijnie wtapia się w architektoniczną mozaikę Trok. Cerkiew wznosi się na jednym ze wzgórz na półwyspie, na przecięciu ulic Witolda i Maironio. Każdy zainteresowany może obejrzeć zewnętrzną architekturę budynku oraz jego drobiazgowo dekorowane wnętrza.
Adres: ul. Vytauto 33, Troki.
Po rozpoczęciu wojny w 1812 r. przez Troki i okolice przemaszerowały dwa korpusy armii francuskiej – czwarty włoski i szósty bawarski. Miasto obroniło się przed francuzami, chociaż został rozgrabiony folwark wójta, zniszczony folwark dominikanów w Rykontach, zabudowania klasztoru dominikanów splądrowano i spalono. Proboszcz Andrzej Cziurszka-Czerski zorganizował ochronę majątku kościelnego przed rabującymi żołnierzami marszałka Louisa (Louis Nicolas Davout). Kiedy żołnierze pojawili się obok kościoła w Trokach, zadzwonił dzwon, wzywający mieszkanców bronić kościoła. W ten sposób ksiądz ocalił cudowny obraz Matki Boskiej Trockiej i klejnoty kościoła p.w. Nawiedzenia Najświętszej Marii Panny.
W 2012 r. dla upamiętnienia pobytu francuskich żołnierzy w Trokach z inicjatywy samorządu wykonano tablicę pamiątkową. Tablica upamiętniająca 200 rocznicę marszu napoleońskiego została umieszczona dokładnie w tym samym miejscu, z którego 4 lipca 1812 r. artysta niemiecki Albrecht Adam (1786-1862) namalował Kościół p.w. Nawiedzenia Najświętszej Marii Panny. Wówczas w Trokach (przed placem obecnego samorządu) znajdowała się kwatera główna 4-ego korpusu armii Napoleona, dowodzonego przez generała, wicekróla Włoch Eugeniusza De Boarne. Rzeźbiarska kompozycja tablicy jest kopią wizerunku tego litograficznego obrazu. Stojąc obok tablicy, można porównać, jak bardzo zmienił się widok w ciągu 200 lat. Krajobraz praktycznie się nie zmienił, poza tym, że nad strumieniem nie ma drewnianego mostu i samego strumienia…
Adres: ul. Birutės 5, Troki
Na półwyspie otoczonym przez piękne jeziora stoi ogromna Bazylika pw. Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny. Kościół, który swoją wzniosłością i rozmiarami dorównuje zamkowi na wyspie w Trokach, w 2017 roku zyskał status bazyliki – ten tytuł nadawany jest tylko świątyniom o szczególnym znaczeniu.
Na terenie Litwy znajduje się 8 bazylik: Bazylika Archikatedralna pw. św. Stanisława i św. Władysława w Wilnie, Bazylika Archikatedralna Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Kownie, Bazylika Zmartwychwstania Pańskiego w Kownie, Bazylika Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Szydłowie, Bazylika Wniebowstąpienia Najświętszej Maryi Panny w Krakinowie, Bazylika Świętego Michała Archanioła w Mariampolu, Bazylika Najświętszej Maryi Panny w Kalwarii Żmudzkiej oraz Bazylika Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny w Trokach. Na świecie status bazyliki posiada około 2 tysiące świątyń.
Bazylika pw. Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny w Trokach, ufundowana przez Witolda Wielkiego w XV wieku, została wzniesiona na planie nierównomiernego prostokąta. Przeplatają się w niej harmonijnie cechy stylu gotyckiego i baroku. Fragmenty fresków odkryte na ścianach bazyliki przypominają styl charakterystyczny dla czasów Bizancjum. Podobny styl został zastosowany na zamku na wyspie w Trokach.
W bazylice przechowywane są pokaźne skarby sztuki sakralnej: obrazy sztalugowe, pomniki pamiątkowe, różnorodne relikwie, puchary, XVIII-wieczne świeczniki, lampa z wiecznym ogniem i nie tylko. Na wyjątkową uwagę zasługuje obraz Matki Boskiej słynący z łask i uzdrowień. Ten obraz, jako pierwszy w czasach Wielkiego Księstwa, został oficjalnie odznaczony papieskimi koronami przez Papieża Klemensa XI oraz zyskał tytuł Wstawiennika Chorych. Co ciekawe, obraz Matki Boskiej od dawna czczą przedstawiciele różnych religii tj. katolików, prawosławnych i muzułmanów.
Od 1 września 2017 do 8 sierpnia 2018 roku bazylika w Trokach obchodzi jubileusz koronacji obrazu, dlatego 2018 rok został ogłoszony rokiem Matki Boskiej Trockiej –patronki Litwy, a w 2017 roku dopiero co poświęcone dzwony bazyliki przekazały wzniosłą wiadomość o jubileuszowym roku.
Świątynię w Trokach odwiedzają wierzący nie tylko z Litwy. Wyjątkowe święta = Święto Matki Boskiej Zielnej i odpust parafialny w Trokach – przyciągają gości z sąsiednich oraz dalszych regionów. Podczas odpustu modlący się biorą udział w marszu z Ostrej Bramy w Wilnie do Bazyliki w Trokach – to prawie 30 km!
Bazylika w Trokach
Duchowe centrum Trok, czyli Bazylika Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny, wyróżnia się swoją historią. Podczas swojego istnienia nigdy nie została zamknięta, przekazana dla wyznawców innej religii lub użyta do celów niereligijnych.
Bazylika to nie tylko unikalny pomnik wiary i historii kultury Litwy. Szczególnie honorowy tytuł świątynia otrzymała według specjalnych kryteriów, ustalonych w Domus Ecclesiae, tj. w dekrecie o kulcie Boga i porządku sakramentów. Kryteria te dotyczą samego budynku oraz żywego Kościoła, tj. społeczności, która się w nim gromadzi. Często podkreślane jest historyczne znaczenie bazyliki dla państwa i regionu, wzniosłość stylu budowli, rozwój duchowy społeczności wiernych i uczynki miłosierdzia bliźnich.
Ponadto, tytuł bazyliki wskazuje na szczególną więź kościoła z papieżem. Od 600 lat na ołtarzu głównym dumnie znajduje się obraz Matki Boskiej, który przed 300 laty doczekał się koron papieskich od Papieża Klemensa XI. Godny uwagi jest również pomnik Jana Pawła II, który poświęcono i postawiono w 2015 roku na placu kościoła pw. Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny.
Nadanie świątyni tytułu bazyliki zobowiązuje do bycia przykładem dla innych świątyń poprzez aktywną działalność społeczności, pasterstwo i odprowianie obrzędów liturgicznych. Bazyliki umożliwiają zapoznanie się z dokumentami papieskimi, jak również przyciągają pielgrzymów i osoby poszukujące duchowości.
W Bazylice Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny w Trokach msze święte odprawiane są codziennie w języku litewskim i polskim.
Obraz Matki Boskiej
Jeszcze przed zdobyciem uznania papieża, sława obrazu przedstawiającego Maryję z dzieciątkiem dotarła na krańce Wielkiego Księstwa Litewskiego. Od początku XVII wieku obok obrazu wieszano wota, podziękowanie za dar cudownego pobłogosławienia, np. w postaci serduszek wykonanych z metali szlachetnych lub naszyjników. Do tej pory można naliczyć około 400 wot!
Oryginalny obraz posiada cechy XV-wiecznego stylu gotyckiego i wyróżnia się szczególną wartością historyczną. Na odwrocie obrazu zapisano, że to dar od cesarza Manuela II Paleologa dla władcy litewskiego, Witolda Wielkiego, z okazji chrztu. Ten sam napis potwierdza wierzenia na temat tego, że Matka Boska Nikopeja, która w języku greckim oznacza „zwycięska”, na początku XII wieku pomogła cesarzowi przełamać oblężenie Persów i wrócić do Konstantynopola, za co władcy Bizancjum traktowali ją jako patronkę władców i całego kraju.
Cudowny obraz wiszący na głównym ołtarzu w ciągu kilku stuleci był przemalowany. Konserwatorzy odkryli, że wcześniejszy wizerunek Maryi był utrzymany w stylu gotyckim, Najświętsza Panienka znajdowała się w pozycji stojącej, bez nakrycia głowy, być może jedynie z wiankiem z róż. Obraz najprawdopodobniej okazał się za duży na nowy ołtarz, dlatego odcięto jego dolną część, a także na nowo wyrzeźbiono i pozłocono tło. Postać Maryi została przemalowana w stylu bizantyńskim, a nad obrazem zawieszono wcześniej zamocowaną cenną koronę. Obraz Maryi z dzieciątkiem Jezus zachwyca okuciami ze srebra i złotymi koronami podarowanymi przez papieża. Delikatne złocone rzeźbienia tła datowane na przełom XV i XVI wieku zostały zeskrobane, usunięte i od nowa wyrzeźbione.
Dzwony
W jubileuszowym 2017 roku, podczas konsekracji głównego ołtarza bazyliki, dokonano poświęcenia nowych dzwonów. Dzwony zostały odlane w słynnej Odlewni Dzwonów Braci Kruszewskich w Węgrowie w Polsce. Największy z dzwonów został przeznaczony Matce Boskiej Trockiej, patronce Litwy. Jego waga sięga aż 700 kg! Drugi z dzwonów, nieco mniejszy, stanowi pamiątkę 100-lecia odzyskania niepodległości Litwy.
Lata jubileuszowe 2017-2018
Okres od 1 września 2017 do 8 września 2018 roku jest czasem wyjątkowym. Świątynia, której papież Franciszek nadał tytuł bazyliki, obchodzi 300-lecie koronacji obrazu Matki Boskiej. Poza tym, z tą rocznicą schodzi się 100-lecie odzyskania państwowości. Biskupi Litewscy oraz Sejm Republiki Litewskiej wspólnie ogłosili rok 2018 rokiem jubileuszowym Matki Boskiej Trockiej – Patronki Litwy. Nowe dzwony w Bazylice głośno oznajmiają tę dobrą nowinę.
Nikt nie neguje tego, jak ważną rolę odegrał obraz Matki Boskiej Trockiej w historii Litwy. W roku jubileuszowym jego koronacji organizowane są wydarzenia kulturalne i sakralne: międzynarodowy kongres mariologiczny, wykłady tematyczne i konferencje. Odbywa się wtedy także comiesięczna „Modlitwa za miasto i Ojczyznę”, podczas której modlący się proszą o pokój i dobrobyt dla mieszkańców Litwy i całego świata.
Adres: ul. Vytauto 4, Troki
W Trokach został otwarty pierwszy na Litwie muzeum, w którym będzie można obejrzeć rzeźby z czekolady.
Zwiedzając Zamek Trocki można się załapać na zajęcia w cechu czekolady.
W manufakturze czekolady „AJ šokoladas“ (AJ czekolada) wszystkie wyroby czekoladowe są przygotowywane ręcznym sposobem, według najlepszej belgijskiej tradycji. Jeden z cechów manufaktury znajduje się w Trokach, dokąd co dzień dowozi się świeżą czekoladę z Wilna, Kowna, Kłajpedy. Maleńki miły sklepik i kawiarenka wabi zapachem i czekoladowym kolorytem, zaprasza wejść do środka, gdzie można nabyć różnorodne czekoladowe cudeńka, wypić kawy lub herbaty, a do tego zjeść pyszne ciasto. Dla grup zorganizowanych, szczególnie dzieci i młodzieży, prawdziwą frajdą będzie zajęcie w cechu manufaktury. Tu zobaczą, jak się przyrządza czekoladowe cukierki, ciastka, co robić, aby czekolada lśniła. Następnie z czekolady, marcypanu oraz specjalnie przygotowanych ciastek samodzielnie zrobią cokolwiek tylko podpowie im fantazja.
4 osoby z prawie dwóch ton białej, czarnej i mlecznej czekolady stworzyło 4 pokoje z czekoladowymi eksponatami. Każda z sal jest inna. Większość rzeźb jest naturalnej wielkości. Ekspozycje będą odnawiane co kilka lat.
Godziny otwarcia:
Poniedziałk – piątek 8.30 – 20.00
Sobota 10.00 – 21.00
Niedziela 10.00 – 20.00
Ceny biletów:
5 Eur / dla dorosłych
2,5 Eur / dla dzieci do 10 lat, dla seniorów
Bilety można kupić na miejscu
Kontakty:
ul. Vytauto 4, Troki
Tel. kom.: +370 655 71 143
https://ajsokoladas.lt/en/
info@ajsokoladas.lt
Adres : skrzyżowanie ulic Vytauto i Karaimų, Troki, gmina Trakai, powiat trocki
Kapliczka słupowa św. Jana Nepomucena to jeden z najmocniejszych akcentów miasta Troki. Ma ona 14 metrów wysokości i jest ustawiona dokładnie w samym sercu Trok, na byłym placu ratuszowym, przy skrzyżowaniu ulic Karaimów i Witolda. Źródła pisane wspominają, że już w XVII wieku w tym miejscu stała murowana kolumna ze statuą.
Kapliczka słupowa w stylu klasycystycznym z rzeźbą rybaka i statuą patrona miast leżących nad wodą to ważny i szanowany symbol dla mieszkańców regionu trockiego.Po powstaniu w 1863 roku władze carskie rozkazały usunąć rzeźbę i zaoferowały za to okrągłą sumę. Mówi się, że lokalni mieszkańcy sprzeciwili się planom cara i nie wykonali rozkazu. Znalazła się natomiast jedna czarna owca, która podniosła siekierę na ten pomnik. Osoba ta spadła jednak z drabiny i złamała nogę. Komendant Policji w Trokach musiał wezwać na pomoc kozaków, którzy w końcu obalili rzeźbę świętego.
W 1935 roku w kapliczce umieszczono nowy wizerunek św. Jana Nepomucena, który został stworzony przez wileńskiego rzeźbiarza – Stanisława Horno-Popławski.W latach powojennych rzeźba znowu znalazła się w niebezpieczeństwie. Tym razem zatwardziali ateiści wyłamali ją z kapliczki i wrzucili do jeziora! Dowiedziawszy się o tym, pracownicy muzeum wyłowili ją z głębin jeziora i wzięli na przechowanie do muzeum. W miejsce rzeźby świętego zamontowano cztery zegary, które w krótkim czasie jednak zepsuły się – wszystkie zaczęły pokazywać różne czasy.
Obecnie na kapliczce słupowej stoi odnowiona rzeźba św. Jana Nepomucena. W 1990 roku wizerunek patrona Trok powrócił na należne mu, pierwotne miejsce.
Legendy jako świadectwo
Na temat kapliczki słupowej św. Jana Nepomucena powstało wiele legend. Według jednej z nich, pewnego dnia Wawrzyn Odyniec, ówczesny właściciel dworu w Zatroczu w XVIII wieku, wypłynął na jezioro, gdzie złapała go tak silna burza, że jego łódka zaczęła tonąć. Wspominając św. Jana Nepomucena, Wawrzyn zaczął modlić się z całego serca i prosić świętego o pomoc. Nagle żywioł ucichł, a ocalony, w podziękowaniu za łaskę, postawił na placu targowym rzeźbę świętego.
Inne podanie mówi o tym, że gdy władza carska usunęła rzeźbę z kapliczki, lokalni mieszkańcy bardzo się tym zasmucili. Zaczęto rozpowiadać, że dopóki św. Nepomucen nie wróci na swoje miejsce, to jezioro Galwe każdej wiosny będzie zabierać ludzkie życie. Po jakimś czasie pojawiła się trochę zmieniona wersja – mówiono, że dopóki jezioro nie zabierze ofiary, dopóty zimą nie zamarznie, a wiosną jego lód nie stopnieje.
Życie św. Jana Nepomucena
Jan Nepomucen przyszedł na świat w 1340 roku w Czechach, w miasteczku Pomuk (dzisiaj Nepomuk) leżącym nieopodal Pragi. Gdy dorósł, studiował teologię i prawo kanoniczne na uniwersytetach w Pradze i Padwie.
W wieku 40-tu lat Nepomucen został wyświęcony na księdza, później objął funkcję wyższego duchownego i członka kapituły, czyli kanonika w katedrze św. Wita w Pradze. Joanna, żona króla Czech, Wacława IV Luksemburczyka, sakrament pokuty przyjmowała tylko u niego. Mówiono, że król Wacław, podejrzewając niewierność swojej małżonki, próbował wydobyć tajemnicę spowiedzi od Nepomucena. Niestety, ksiądz nie uległ mu, przez co naraził się na jego niełaskę.
Niedługo po tym, w królestwie pojawił się spór o wpływ kościoła na państwo. Jan Nepomucen bronił arcybiskupa Pragi, Jana z Jenszteina, czym jeszcze bardziej zniechęcił króla do siebie. Król wówczas rozkazał porwać, przesłuchać, torturować i zabić księdza. Uważa się, że w dniu 19 marca 1393 roku związanego księdza wrzucono do rzeki Wełtawy z mostu Karola. Z tej to przyczyny, Jan Nepomucen stał się patronem mostów i obrońcą przed nieszczęściami związanymi z żywiołem wodnym.
Z biegiem czasu zaczęto uznawać Jana Nepomucena za męczennika i obrońcę tajemnicy spowiedzi. W 1721 roku papież Innocenty XIII ogłosił go błogosławionym, a w 1729 roku papież Benedykt XIII dokonał jego kanonizacji, tzn. ogłosił go świętym.
Patron Trok
Kult św. Jana Nepomucena przywędrował do nas z Czech jeszcze w drugiej połowie XVIII wieku za sprawą Jezuitów, którzy przynieśli jego kult do państwa litewsko-polskiego. Imię świętego szybko stało się jednym z najpopularniejszych i powszechnie czczonych. Co ciekawe, ówczesny król August II wybrał św. Jana Nepomucena, obok św. Stanisława i św. Kazimierza, na patrona kraju. W Wilnie powstało bractwo św. Jana Nepomucena, kilka świątyń nazwano jego imieniem, a w regionie Uteny można spotkać przeznaczone mu kapliczki. Powszechnie nazywa się go po prostu Janem.
Dzień św. Jana Nepomucena obchodzony jest 16 maja. Uważa się go za patrona księży, rybaków, marynarzy, żeglarzy, flisaków, mostów i Czech, który chroni od nieszczęść związanych z wodą i powodzią. Wierzono, że św. Nepomucen pomaga ratować tonących, skazanych wyrokiem oraz niesprawiedliwie oskarżonych.W 1935 roku św. Nepomucen został ogłoszony patronem miasta Troki.
Artyści najczęściej przedstawiają tego świętego ubranego w białą komżę lub rokietę, tj. białą, szeroką szatę liturgiczną do kolan, którą noszą tylko wyżsi duchowni – prałaci, biskupi i kanonicy. Często w dłoniach trzyma on księgę, krucyfiks lub gałązkę palmy, która w religii chrześcijańskiej jest symbolem raju, męczeństwa i zwycięstwa ducha nad ciałem. Artyści przedstawiają jeszcze jeden atrybut Św. Jana Nepomucena, czyli aureolę z pięcioma gwiazdami. Jest to symbol, który według legendy miał się pojawić po zrzuceniu świętego z mostu na rzece Wełtawie.
Adres: ul. Karaimų 1A, Troki
Obok kaplicy św. Jana Nepomucena powstał przytulny, oświetlony lampkami park z huśtawkami. To ulubione miejsce troczan, zwłaszcza zakochanych par. Przyjemnie jest tutaj posiedzieć, podzielić się przeżyciami lub po prostu w ciszy spoglądać na falujące jezioro.
Przez krótki okres czasu park napełnił się romantyczną, pełną miłości energią. Ludzie mówią, że po zapadnięciu zmroku, siedząc na huśtawkach, można zobaczyć w wodzie swą przyszłość, miłość i rodzinę.
Czy tak jest naprawdę? Zapraszamy przybyć i przekonać się osobiście!
Adres: ul. Karaimų 5, Troki
Obok byłego Placu Targowego, przy skrzyżowaniu ulic Karaimów i Kiejstuta, stoi błękitny budynek starej poczty. Na początku XIX wieku ten dom wybudowali dominikanie, którzy mieszkali w pobliżu – na zamku na półwyspie. To typowy dla tego okresu dom z drewnianych bali, który dodatkowo jest symetryczny, jednopiętrowy i obity deskami w pozycji pionowej.
Mniej więcej po 50 latach klasztor dominikanów zlikwidowano, a budynek należący do nich przeszedł w ręce policji okręgu trockiego. Zaraz po tym zadomowiła się w nim poczta Cesarstwa Rosji. Przez prawie sto lat działał tu oddział poczty i telegrafu rejonu wileńskiego (do 1960 roku), urządzono także archiwum, a w pięciu pomieszczeniach mieszkali pracownicy poczty.
Obecnie w budynku znajduje się Dyrekcja Trockiego Historycznego Parku Narodowego. Osoby zainteresowane architekturą mogą obejrzeć budynek z zewnątrz.
Adres : ul. Kęstučio 4, Troki, gmina Trakai, powiat trocki
Nieprzeciętnie piękne, usiane jeziorami, ziemie Trockie od dawna rozsławiają trzy zamki. Pierwszy, zamek w Starych Trokach, zbudowany przez księcia Giedymina, będący gniazdem rodzinnym Witolda Wielkiego, znajduje się około 4 km na południe od starego miasta w Trokach. Drugi zamek na wyspie w Nowych Trokach to arcydzieło architektury obronnej Wielkiego Księstwa Litewskiego z XV wieku. Razem z zamkiem na półwyspie w Trokach, były one świadectwem siły woskowej i gospodarczej ówczesnego państwa litewskiego.
Co ciekawe, gotycki zamek na jeziorze jest jedynym takim zamkiem nie tylko na Litwie, ale także w centralnej i wschodniej Europie! Natomiast zamek na półwyspie swoim rozmachem przewyższał zamek na wyspie i był największym zamkiem typu kasztelowego (zamkniętego) na Litwie w XV wieku. Wówczas nie tylko był większy, ale także ważniejszy od zamku zbudowanego na wyspie.
Z biegiem czasu, przeznaczenie zamku na półwyspie zmieniło się. Kiedyś była to rezydencja obronna o szczególnym znaczeniu dla wielkich książąt litewskich i ich synów. Później został on przekształcony w więzienie dla spiskowców przeciw państwu z wyższych sfer, a pod koniec XVII wieku urządzono w nim klasztor Dominikanów. Za cara mieściła się tu policja i sąd. Podczas II wojny światowej na zamku działało więzienie Gestapo, a po wojnie – więzienie KGB.
Obecnie zamek na półwyspie należy do Muzeum Historii w Trokach i został odnowiony oraz przystosowany dla ruchu turystycznego. W 2005 roku na zamku otwarto wystawę sztuki sakralnej, która obejmuje ponad 200 wyjątkowych eksponatów z życia kościoła. Każdy, kto spojrzy na wystawę, dowie się, czym jest monstrancja, ornat, albarello i nie tylko.
Góra Ofiarna to najwyższy punkt na półwyspie, jedno z tysiąca litewskich wzgórz zamkowych. Z góry wysokiej na 17 metrów, porośniętej lasami liściastymi, rozciąga się wspaniały widok na jeziora otaczające półwysep i gotycki zamek z czerwonej cegły na wyspie.
Jak głoszą legendy, nazwa wzgórza pochodzi od pogańskich rytuałów, które kiedyś odbywały się na nim. Podczas prac archeologicznych prowadzonych na wzgórzu w XIX wieku znaleziono dziurawą łyżkę. Według archeologa hrabiego Eustachego Tyszkiewicza, była ona używana podczas pogańskich obrzędów składania ofiar bożkom do czerpania krwi.
Co roku na terenie zamku na półwyspie organizowany jest festiwal kultury średniowiecznej, na którym panuje szczególna atmosfera czasów przeszłych. Gromadzą się wtedy tutaj mistrzowie starych rzemiosł, kupcy, rycerze, zespoły artystyczne, a czasami nawet czarownice. Wszyscy chętnie zapoznają zainteresowanych gości ze swoimi zajęciami.
Zamek na półwyspie
Istnieje niewiele źródeł pisanych o zamku na półwyspie w Trokach. Wiadomo, że zamek stał tutaj już pod koniec XIV wieku. Nazywano go także Zamkiem Dużym, był częścią kompleksu obronnego Trok i Wilna. Otoczony jeziorami Galwe i Łuka (albo Bernardynów), zamek posiada murowane umocnienia i przez pewien okres był dużo ważniejszy od bardziej znanego dzisiaj zamku na wyspie.
W XV wieku znaczenie Zamku Dużego zaczęło maleć. Ziemie zamkowe rozdzielono między możnych, a w samym zamku urządzono więzienie dla przeciwników państwa i jeńców wojennych. Mówi się, że później mieszkańcy miasteczka zaczęli rozbierać ściany zamkowe, aby pozyskać budulec w postaci cegieł i kamieni dla swoich domostw.
Zamek na półwyspie to jeden z największych zamków obronnych na Litwie. Dziedziniec w zamku takiego typu jest ogrodzony ścianami zamkowymi z otworami strzelniczymi, wieżyczkami i bramą. Zamki tego typu najczęściej budowano na terenach podmokłych lub trudno dostępnych. Zbiorniki wodne, ostre zbocza, głębokie fosy i wysokie nasypy tworzyły poważne przeszkody dla wrogich wojsk, chroniąc zamek przed zdobyciem.
Czasy średniowiecza powracają
Co roku w połowie czerwca przez stare miasto w Trokach w kierunku zamku na półwyspie maszeruje pochód. Troki i zamek obronny odżywają podczas festiwalu średniowiecza. Przybywają tu najróżniejsi majstrowie, kupcy, rycerze, wykonawcy artystyczni i uliczni oraz rzesze widzów. Rozbrzmiewają dźwięki starodawnej muzyki i młotów kowalskich i odbywają się pokazy tańców i sztuk walki, a w powietrzu unoszą się zapachy egzotycznej kuchni. Wszystko to tworzy urokliwą atmosferę średniowiecznego zamku i miasta.
U podnóża wzgórza ofiarnego swoje wytwory rękodzieła prezentują różni rzemieślnicy: szewcy, jubilerzy, kaletnicy, rzeźbiarze i nie tylko. Garncarze w swoich pracowniach demonstrują, jak w średniowiecznych piecach wypalano sprzęty kuchenne, a z kory lipy robiono naczynia. Goście mogą sprawdzić swoje siły i zrobić coś własnymi rękoma np. wbić gwóźdź, podkowę, nawlec kryształowe korale, udekorować dzban w kwiaty, itp.
Główny akcent festiwalu to pokazowe walki rycerskie. Organizowane są turnieje walk zespołowych i międzynarodowe zawody strzelania z łuku. Wieczorem odbywa się wyjątkowy pokaz strzelania płonącymi strzałami! Odważniejsi goście festiwalu mogą sprawdzić swoją celność, rzucając siekierą do celu lub strzelając z kuszy czy łuku.
Ekspozycja sztuki sakralnej
Na terytorium zamku na półwyspie w Trokach, w byłej kaplicy Dominikanów, na zwiedzających czeka wystawa sztuki sakralnej. Tworzy ją około 200 interesujących eksponatów związanych z życiem kościelnym. Są to m.in. sprzęty liturgiczne, szaty liturgiczne i XVIII-wieczne dzwony kościelne. Nie brakuje w niej też dzieł sztuk plastycznych. Wśród licznych obrazów i rzeźb świętych można obejrzeć portret Witolda Wielkiego.
Pierwsi bracia dominikanie przybyli do Trok w XVII wieku. Gdy otrzymali ziemie na terenie zamku na półwyspie, zaczęli budowę klasycystycznego trójnawowego kościoła z dwoma wieżami według projektu A. Kossakowskiego i M. Knakfusa. Niestety, budowy nie zakończyli. Dużo później, gdy przeorem klasztoru został doktor nauk teologicznych, Ludwik Głowicki, przebudowano nawy kościoła, a w 1822 roku kaplica została poświęcona i nadano jej tytuł św. Michała Archanioła. Po upływie roku otwarto klasztor z 11 celami, zakrystią, jadalnią i kuchnią. Przy klasztorze działała szkoła.
W latach 2010-2012 wdrażano projekt przystosowania zamku na półwyspie w Trokach do ruchu turystycznego, a były klasztor dominikanów został wyremontowany. Powiększono i odnowiono także ekspozycję sztuki sakralnej.
Obecnie w kaplicy nie sprawuje się mszy świętych, chociaż dzięki otwartej wystawie ten zabytek kultury i historii odzyskał swój sakralny i artystyczny charakter.
Adres : ul. Kęstučio 4, Troki, gmina Trok, powiat trocki
Wystawa sztuki sakralnej to oddział Muzeum Historii w Trokach, który został otwarty w 2005 roku na terenie zamku na półwyspie w Trokach, w byłej kaplicy Dominikańskiej. Zwiedzający mogą tutaj zapoznać się z ważnym dorobkiem sakralnym i artystycznym kościoła, obrazami religijnymi oraz przedmiotami życia codziennego zakonników.
Przestrzeń byłego zespołu klasztornego została przystosowana do wystawiania wartościowych eksponatów. Obecnie kolekcja sztuki kościelnej składa się z ponad 200 przedmiotów liturgicznych i wartościowych dzieł stuki wizualnej. Wśród nich znajduje się ozdobiona wizerunkiem Cudownego obrazu Matki Boskiej z Dzieciątkiem monstrancja z XVIII wieku, unikalne wydawnictwa klasztoru Dominikanów z 1709 roku, kielich liturgiczny wykonany przez wileńskich złotników w drugiej połowie XVI wieku i inne obiekty sakralne związane z życiem kościoła: przedmioty liturgiczne, obrzędowe stroje kapłańskie, monety bite w rocznicę chrztu, publikacje kościelne, dystynktoria i pozostałe wartościowe eksponaty. Co ciekawe, wystawa obejmuje też albarelle, tj. naczynia aptekarskie używane w medycynie i ziołolecznictwie do przechowywania maści medycznych. W odremontowanej piwnicy pod kaplicą odbudowano fragment ówczesnej kuchni klasztornej, która obrazuje gospodarstwo domowe i przedmioty gospodarskie zakonników.
Obecnie w kaplicy nie sprawuje się mszy świętych, natomiast dzięki ekspozycji kaplica odzyskała swoje duchowe przeznaczenie.
Zakon Dominikanów i historia klasztoru
Zakon Kaznodziejski lub Dominikanów założył święty Dominik Guzman z Hiszpanii. Słowo „dominicanis” pochodzi z łaciny i znaczy „Psy Pana”, dlatego jednym z symboli zakonu został biały pies z czarnymi plamami, trzymający w pysku pochodnię. Wiodący kontemplatywny styl życia Dominikanie zakładają szkoły i uniwersytety, na których wykładają. Ich celem jest głoszenie ewangelii i słowa Bożego oraz nauka. Częste symbole Dominikanów to lilia, księga, różaniec, gwiazda i chleb.
Zamek na półwyspie zbudowany przez Wielkiego Księcia Litewskiego Kejstuta pod koniec XIV wieku był wówczas jednym z największych zamków typu zamkniętego na Litwie i dlatego często określało się go jako „zamek duży”. Jego przeznaczenie ciągle zmieniało się i z początku była to rezydencja książęca, później urządzono tu więzienie dla spiskowców pochodzących z wyższych sfer, a w XVII wieku zamek na półwyspie przeszedł w ręce zakonu Dominikanów.
W drugiej połowie XVIII wieku zakonnicy zaczęli tutaj budować klasycystyczny trójnawowy kościół. Niestety, z powodu braku środków, powstało tylko jedno piętro do pierwszych okien. Na początku XIX wieku niedokończony obiekt został zrekonstruowany i przekształcony w klasztor i kaplicę. W 1822 roku kaplica została poświęcona i nadano jej wezwanie Świętego Michała Archanioła. Zespół klasztorny składał się z 11 cel, zakrystii, szkoły, dzwonnicy, jadalni z kuchnią, stajni oraz ogrodów i sadów zarządzanych przez zakonników.
Po powstaniach w latach 1863-1864 władza carska zamknęła klasztor i przekazała go do dyspozycji policji, która przekształciła go w areszt. W dwudziestoleciu międzywojennym w klasztorze znajdowało się archiwum sądowe i komisariat policji. Po zajęciu Wileńszczyzny przez wojska polskie znajdowała się tu siedziba policji granicznej, a po wojnie KGB i milicji, w której przetrzymywano więźniów politycznych.
Posesja zamku na półwyspie często była niszczona. Dopiero w latach 60-ych XX wieku zaczęto interesować się stanem zabytku. W 1990 roku częściowo odnowiono budynki, do których wprowadziła się administracja Muzeum Historii w Trokach. W 2005 roku otworzona ekspozycja w kaplicy klasztornej przywróciła ją do życia i nadała jej duchowy charakter.
Wystawa sztuki sakralnej
W wyremontowanej kaplicy w klasztorze Dominikanów urządzono wystawę sztuki sakralnej, dzięki której można zapoznać się z obrzędowymi szatami kapłańskimi i ich akcesoriami. Eksponowany jest tutaj ornat – najokazalsza i najważniejsza szata liturgiczna, która wyraża całą wszechobecną miłość Bożą i symbolizuje czystość duchową, prawdę oraz łaski otrzymane od Ducha Świętego. Ponadto, podczas wystawy można zobaczyć także między innymi sandały biskupie, wcześniej zwane kampadzi, oraz mitrę(obrzędowe nakrycie głowy biskupa szyte z najdroższych materiałów i noszone podczas specjalnych uroczystości).
Jednym z najważniejszych i najokazalszych przedmiotów używanych podczas obrzędów katolickich jest monstrancja. To przedmiot liturgiczny, w którym przechowuje się i czci Święty Sakrament. Z tego względu, monstrancje wykonuje się z metali szlachetnych i zdobi kamieniami szlachetnymi. Podczas wystawy można obejrzeć Melchizedeka(część monstrancji) oraz kielich liturgiczny, w którym poświęca się eucharystyczne wino i chleb podczas mszy świętej.
Podczas wystawy sztuki sakralnej można spotkać dużo różnorodnych dzieł sztuki. Wśród najbardziej znanych obrazów należy wymienić obraz pt. „Dominikanie czczą zmartwychwstałego Jezusa”, który wg. znawców sztuki ukazuje założyciela zakonu, świętego Dominika. Inne ważne obrazy to: „Święty Kazimierz” (patron Polski i Litwy, wywodzący się z dynastii Giedyminów) oraz portret Witolda Wielkiego.
Wystawa obfituje w rzeźby, które przedstawiają świętego Kazimierza, świętego Floriana (wybawcy od ognia, który jednym wiadrem ugasił płonący dom) oraz świętego Jana Nepomucena –patrona mieszkańców Trok i poszkodowanych przez wodę. Warto zauważyć, że na wystawiane jest także jedno z najrzadszych dzieł rzeźbiarskiej sztuki ludowej na Litwie pt. „Ostatnia wieczerza”.
Dzwony
Od pradawnych czasów dźwięk dzwonów symbolizuje wśród chrześcijan wyganianie złych duchów. Dzwony wiszące na wysokich wieżach zachęcają swoim dźwiękiem do modlitwy w towarzystwie innych wierzących, oznajmiają jakieś ważne wydarzenie lub biją na alarm.
Rzemiosło odlewania dzwonów rozkwitło na Litwie już w XIV wieku, a najlepsze wyroby odlane przez doskonałego ludwisarza Jana Delamarsa z XVII wieku do dziś rozbrzmiewają pięknym głosem w wieży archikatedralnej Św. Piotr i Pawła, w klasztorze w Pożajściu, czy w innych dzwonnicach.
Niestety, po rozbiorze Litwy w XVIII wieku wojsko carskie zniszczyło dużo starych dzwonów. Sztuka ludwisarska podupadła, a dzwony zaczęto sprowadzać z Królewca, Rosji, Polski i Łotwy. Obecnie wystawa sztuki sakralnej umożliwia obejrzenie kilku XVIII- i XIX-wiecznych dzwonów odlanych w Wilnie, Prusach, Rydze i zachodniej Europie.
Adres: ul. Kęstučio 4, Troki
Bractwo dominikanów, czyli braci, kaznodziejów w XIII wieku. założona na początku przez świętego Dominika de Guzman, rodem z Hiszpanii. Po łacinie dominicanis oznacza „psy Pana”, więc jednym z symboli zakonu jest biały pies z czarnymi plamami, trzymający w nozdrzach płonącą pochodnię. Mnisi wyznający życie kontemplacyjne zakładali szkoły, uniwersytety, gdzie nauczali. Ich celem jest apostolstwo, głoszenie słowa Bożego i studiowanie. Wspólne symbole używane przez Dominikanów: lilia, książka, róż, gwiazda i chleb.
XIV w. przez Wielkiego Księcia Litewskiego Kięstuty. Zamek na półwyspie, zbudowany pod koniec XIX wieku, był niegdyś jednym z największych zamków na Litwie, być może dlatego nazwano go Wielkim. Jego cel ciągle się zmienia. Początkowo zamek był rezydencją wielkiego księcia, później więzieniem wrogów i jeńców wysokiego państwa, a w XVII wieku. w końcu trafił do zakonu dominikanów.
XVIII w. w drugiej połowie terenu zakonnicy rozpoczęli na tym terenie budowę klasycystycznego kościoła z dwiema wieżami. Niestety z powodu braku środków dobudowano go tylko do pierwszych okien. 19 wiek na początku niedokończony budynek został przebudowany na klasztor i kaplicę. W 1822 roku kaplica została poświęcona św. W imię Archanioła Michała. Zespół klasztorny składał się z 11 cel, zakrystii, szkoły, dzwonnicy, jadalni z kuchnią, stajni oraz ogrodów i ogrodów kwiatowych nadzorowanych przez mnichów.
Po powstaniu 1863–1864, kiedy władze carskie zlikwidowały klasztor dominikanów w Trokach, utworzono tu policyjny areszt śledczy. W okresie międzywojennym na terenie klasztoru znajdowały się pomieszczenia archiwum sądowego i komisji policji. Po zajęciu Wileńszczyzny działała tu polska straż graniczna, a w czasach sowieckich budynek trafił do KGB i milicji - więziono tu więźniów politycznych.
Teren zamku na półwyspie był wielokrotnie niszczony. Jednak w XX wieku. W trosce o zachowanie dziedzictwa trockich obiektów kultury w latach sześćdziesiątych rozpoczęło się zainteresowanie dominikańską zabudową. 1990 Administracja Muzeum Historycznego w Trokach mieściła się w częściowo odrestaurowanych pomieszczeniach dawnego klasztoru. Otwarta w kaplicy latem 2005 roku wystawa sztuki sakralnej ożywiła przestrzeń, przywracając ją z duchem religijnym.
Obfitujący w jeziora i poprzecinany rzekami krajobraz rejonu trockiego wyróżnia się nie tylko pięknem przyrody, lecz także spuścizną kulturalno-historyczną. Na zachodnim brzegu jeziora Łuka (albo Bernardynów), na samym koniuszku półwyspu, leży Góra Ofiarna, która wzbija się na wysokość 17 metrów. Z tego wzgórza, obrośniętego rzadkimi gatunkami drzew liściastych, rozciąga się zapierający dech w piersiach widok na linię brzegową jezior i zamek na wyspie w Trokach.
Wzgórze określa się mianem wzgórza zamkowego, ponieważ na szczycie znajduje (bądź znajdował się) się zamek – można dostrzec nasypy wykonane z ziemi. Słowo zamek (lit. „pilis”) pochodzi od słowa sypać (lit. „pilti”). Góra Ofiarna to jedno z tysiąca wzgórz zamkowych, jakie znajdują się na Litwie.
Głównym zadaniem wzgórza zamkowego była, jak sama nazwa wskazuje, obrona zamku i zabudowań wokół niego. Na szczycie wzgórza, na usypanym placu, gromadzili się okoliczni mieszkańcy albo wojsko, aby schronić się przed napaścią podczas bitwy. Plac na Wzgórzu Ofiarnym ma 45 metrów długości i 17 metrów szerokości! Funkcję obronną wzgórza dodatkowo zapewnia wykopana wokół niego fosa o szerokości 18 metrów i głębokości 3 metrów!
Zamek na półwyspie w Trokach i zespół obronny z Górą Ofiarną nie pojawiają się często w źródłach pisanych. Uważa się, że budowę zamku w XIV wieku zlecił Kiejstut. Podobno trwała ona około 20 lat. Warto tu dodać, że do momentu wybudowania zamku siedzibą książąt litewskich był zamek w Starych Trokach, znajdujący się 3 km od Trok.
W 2005 roku, rozporządzeniem Ministra Kultury Republiki Litewskiej, Góra Ofiarna stała się pomnikiem chronionym przez państwo. Obecnie u stóp tego wzgórza organizowane się różne imprezy plenerowe, np. święto średniowiecza, zawody jeździeckie, czy pokazy zabytkowych aut.
Pochodzenie nazwy góry
Wzgórze, na którym znajduje zamek na półwyspie w Trokach, od dawna określane jest Ofiarnym, lecz skąd wzięła się ta nazwa? To dopiero zagadka!
Jedna z legend głosi, że na tej górze składano ofiary pogańskim bożkom. W połowie XIX wieku wzgórze badał hrabia Eustachy Tyszkiewicz, który znalazł na nim dziurawą łyżkę. Zdaniem archeologa, używano jej do czerpania krwi podczas składania ofiar. Badający ten eksponat archeolodzy ustalili później, że nie jest on tak stary. Nie ma więc wiarygodnych źródeł, które potwierdzałyby, że wzgórze było w przeszłości miejscem składania pogańskich ofiar.
Wzgórze zamkowe – budowla obronna
Głównym zadaniem wzgórza zamkowego była obrona, więc zawsze starano się wykorzystać jego naturalne ukształtowanie terenu, które spełniało taką funkcję. Wzgórze otoczone rzekami lub mające strome zbocza posiada bardzo pożądane naturalne warunki do budowy zamku lub osady.
Wysokość i stromość zboczy wzgórza to istotne cechy obronne przyszłego zamku. Pozostałe były osiągane poprzez dodatkowe nasypy lub wykopane ludzką ręką fosy. Faktycznie, wspięcie się na 17-metrową, stromą Górę Ofiarną równa się niemałemu wyczynowi. Na szczęście, dzisiaj pomagają w tym schody od strony południowej wzgórza, z których przed oczami ukazuje się piękny widok.
Warto dodać, że na Litwie trudno znaleźć wzgórze zamkowe, które zachowałoby swój oryginalny wygląd. Często trzeba posiłkować się wyobraźnią, aby jej oczami „zobaczyć” wysokie nasypy, głębokie fosy, czy strome zbocza. Niektórym gościom udaje się też wyobrazić ciężar broni i zbroi rycerskiej spoczywającej na barkach rycerza – mogła ona ważyć do 40 kilogramów.
Zamek na półwyspie
Budowę zamku w połowie XIV wieku zlecił Wielki Książę Litewski Kiejstut. Za czasów słynnego średniowiecznego władcy Litwy – Witolda – w XV wieku zamek na półwyspie w Trokach, inaczej zwany Dużym Zamkiem, był jedną z rezydencji wielkiego księcia. Zamek stanowił nierozdzielną część kompleksu obronnego miasta Trok i stolicy w Wilnie. Po śmierci Witolda Duży Zamek stał się rezydencją księcia Bolesława Świdrygiełły i Zygmunta Kiejstutowicza.
Na przestrzeni wieków książęta doprowadzili teren zamku do zaniedbania, a jego przeznaczenie zmieniono. Na początku XVI wieku zamek na półwyspie pełnił rolę więzienia. Trzymano w nim posłów wielkiego księcia moskiewskiego i innych spiskowców wyższego pochodzenia. Ostatecznie, w 1655 roku, zamek na półwyspie został zburzony. Po dwóch stuleciach, pod koniec XIX wieku wszczęto prace archeologiczne i próby odbudowy kompleksu obronnego.
Święto Średniowiecza
Święto odbywające się latem u podnóży Wzgórza Ofiarnego przyciąga każdego roku tysiące gości. To wyjątkowe wspomnienie czasów średniowiecznych przenosi nas do miasta rodem ze średniowiecza. Wśród gwarów tłumów można spotkać tu kupcówi rzemieślników sprzedających wyroby garncarskie, kowali, rzeźbiarzy, jubilerów i innych mistrzów rękodzieła. Specjalnie na to święto dostępna jest mennica monet, w której można wybić sobie pamiątkową kopię starodawnej monety.
W kuchni polowej na gości festiwalu czekają tradycyjnie obfite i oryginalne potrawy, przechodniów zabawiają uliczni artyści, rycerze demonstrują swoją odwagę i zręczność, rozbrzmiewają się dźwięki zespołów muzycznych, a z kuźni dochodzą odgłosy kucia –wszystko to potrafi oczarować duchem przeszłości, jak również szczególną atmosferą średniowiecznego zamku i życia miejskiego.
GPS: 54.64633, 24.94148
Polowanie w średniowieczu było nie tylko sposobem spędzania wolnego czasu szlachty, ale także formą komunikacji politycznej i koniecznością gospodarczą. Główne zdobycze łowieckie wędrowały na stoły i do beczek Wielkiego Księcia Litwy. Dziczyzna przez dłuższy czas pozostawała podstawowym elementem diety dworu władcy. Część trofeów trafiała do zwierzyńca książęcego, który był integralną częścią dworu monarchy. Zgodnie z niepisanymi zasadami wartość i liczba ofiarowanych jastrzębi odzwierciedlała rangę obdarowanej osoby oraz stosunki polityczne między stronami zaangażowanymi w akt darowizny.
Wielki Mistrz posiadał okazały zwierzyniec, który zaopatrywał dwory władców innych krajów europejskich w egzotyczne zwierzęta. Gilibert de Lannoy, podróżnik i dyplomata z Flamandii (1392-1462), widział zwierzyniec Witolda w Trokach w styczniu 1414 r., . W swych notatkach zaznaczył dwie ciekawostki warte uwagi.
Jedną z nich był książęcy zwierzyniec w lesie za jeziorem, pierwszy tego typu w Europie Wschodniej: „W Trokach jest ogrodzony zwierzyniec. W nim są wszelkiego rodzaju dzikie zwierzęta i zwierzęta łowieckie, które rozmnażają się w lasach, takie jak dzikie woły zwane żubrami, a także duże konie zwane mułami i inne”. Chlubą był przez jakiś czas, prawdopodobnie, lew, którego w 1408 roku Wielki Mistrz Zakonu przekazał w darze Witoldowi.
W zamian za to Witold przekazał w następnym roku cztery żywe tury, jak podaje skarbnik zakonu. W 1416r. Jagiełło i Witold wysłali „wielkiego zwierza” (tak nazwał go Ultrych Richental, kronikarz soboru) królowi Rzymu Zygmuntowi Luksemburskiemu na zwołany sobór w Konstancji. Przewidując, że nie dotrze żywy zwierz do dworu Zygmunta, żubr został „posolony we własnej skórze”, cytata Richentala. Pompatycznie przy udziale heroldów Zygmunt przesłał tego olbrzyma z Konstancji dla króla Anglii.
GPS: 54.64501, 24.93580
Karaimi – najmniejsza mniejszość narodowa, mieszkająca w Trokach. Wyznawcy religii karaimskiej, Karaimi etnicznie są pochodzenia tureckiego. Język karaimski należy do kipczackiej gałęzi języków tureckich. Mimo że Karaimi osiedlili się na Litwie już ponad 600 lat temu, ich kultura nadal wykazuje wiele orientalnych cech. Historia Karaimów na Litwie jest ściśle związana z Wielkim Księciem Witoldem, który to w XIV w. przywiózł z Krymu na Litwę kilkaset rodzin karaimskich. Wielki Książę osiedlił ich blisko siebie, pomiędzy dwoma zamkami, jako wojskowych, sumiennych i wiernych sług nadając im przy tym przywileje i ziemie. Dzisiejsza ulica karaimska to zespół urbanistyczny drewnianych parterowych domków z XIX w. Charakterystyczną jest ściana frontowa domów, która zwykle ma trzy okna: jedno dla Boga, drugie dla Witolda, trzecie dla domowników.
Adres: Ul. Karaimų 22, Troki
Od 7 lipca 2021 r. muzeum jest nieczynne z powodu remontu i renowacji ekspozycji.
To jedyne w Europie odzwierciedlenie kultury i historii narodu, który przesiedlił się na Litwę z Krymu 600 lat temu. Karaimska wystawa etnograficzna została otwarta w 1967 roku. Przedstawia ona historię, życie i zwyczaje narodu karaimskiego.
Iniciatorem założenia muzeum był Haji Seraya Chan Szapszał, znany naukowiec i kolekcjoner, słynny działacz wspólnoty karaimskiej, badacz kultury narodów Wschodu, żyjący na przełomie XIX i XX wieku. W 1927 r. na Zjeździe Karaimów w Trokach został on wybrany na przewodniczącego gminy oraz nadano mu tytuł hachan, czyli tytuł najwyższego duchownego Karaimów. Wraz z otrzymaniem tytułu hachan S. Szapszał rozpoczął kolekcjonowanie eksponatów kultury duchowej i materialnej Karaimów i innych spokrewnionych narodów, mając na celu założenie muzeum.
Z biegiem czasu marzenie urzeczywistniało się i w 1938 r. Rząd Polski przeznaczył 33 000 złotych na budowę Muzeum Karaimskiego w Trokach. Pod kierownictwem architekta J. Borowskiego rozpoczęto budowę muzeum, w której czynny udział brali Karaimi. 6 lipca 1938 r. odbyły się uroczystości poświęcenia kamienia węgielnego, w nich uczestniczyli przedstawiciele władz i społeczeństwa z Wilna i Trok. Jednak w 1939 r. prace budowlane przerwała II Wojna Światowa i cała kolekcja pozostała w mieszkaniu S. Szapszała w Wilnie. W mieszkaniu zbiory były przechowywane do początku 1951 r.
W 1951 r. wszystkie eksponaty przekazano Litewskiej Akademii Nauk oraz Litewskiemu Muzeum Narodowemu. Marzenie S. Szapszała jednak spełniło się i w 1967 r., kiedy otwarto pierwszą Karaimską Ekspozycję Etnograficzną w Muzeum Historycznym w Trokach, złożyły sie na nią zbiory zgromadzone przez S. Szapszała . 28 grudnia 2011 r. dla uczczenia 50 – tej rocznicy śmierci S. Szapszała , jego imieniem nazwano muzeum.
Adres: Ul. Karaimų 28, Troki
W tamtym czasie język karaimski cieszył się dużym zainteresowaniem różnych chirurgów naukowych ze względu na jego fonetykę, gramatykę i słownictwo. Jednak ani uwaga, ani lekcje prawnicze nie zmieniły drastycznie sytuacji – Litwa pozostała jedynym miejscem na świecie, gdzie nadal mówi się językiem karaimskim, ale dziś językiem karaimskim posługuje się głównie starsze pokolenie. Od 2018 roku 30 osób nadal mówi po karaimsku. Znajduje się w Światowym Atlasie Zagrożonych Języków UNESCO.
2008 9 października W Trokach duchowny karaimski Hazzan poświęcił odbudowany budynek, w którym mieściła się szkoła karaimska i ośrodek religijny. Stał się ciekawym rozwiązaniem architektonicznym: biały łabędzi dom z trzema poziomami dachów, lekko opadającymi od strony ulicy w kierunku jeziora Totoriškės. Każda część domu ma osobne wejście. Budynek otoczony jest rzadkim płotem z desek. Ten piękny budynek jest jak wizytówka wszystkich innych karaimskich domów z trzema oknami od strony ulicy. Po wejściu do wnętrza szczególną uwagę przykuwa wnętrze XVIII-wiecznej hali: ściany wykonane z naturalnych bali, sufity z balkonami, starożytne światła powszechne we wsiach, imitujące lampy naftowe - wszystko pachnie starożytnością.
Co ważne, starania Karaimów o zachowanie ich języka nadal się opłacały, gdyż używanie go nie tylko w gospodarstwie domowym, ale także w liturgii sprawiło, że język ten zachował swoje bogactwo, odrębność i generalnie przetrwał do dziś. Ponadto co roku w Trokach odbywa się międzynarodowy obóz językowy Karaimów, który gromadzi Karaimów lub ich potomków z całego świata. Celem jest w ten sposób zachowanie kultury i języka karaimskiego oraz promowanie zachowania wartości kultury karaimskiej, świadomego zainteresowania językiem karaimskim, a tym samym rozszerzenie jego istnienia w nowoczesnych warunkach.
Aders: Ul. Karaimų 30, Troki
Sanktuaria karaimskie można obejrzeć tylko od zewnątrz lub wirtualnie.
Nazwa kienesa wywodzi się od arabskiego słowa kanisa – kościół. Jednak nie jest to tylko dom modlitewny, kienesa posiada wyższy status duchowy, więc mogą w niej odbywać się tylko obrzędy religijne. Wiara karaimska (karaizm) jako odrębna religia ukształtowała się w VIII wieku na terenie Mezopotamii (Irak). Wiadomo, że Karaimi uznają Stary Testament bez żadnych jego komentarzy lub uzupełnień, ponieważ zasady Pisma Świętego rządzą życiem moralnym i duchowym Karaimów.
Pierwsza kienesa trocka została zbudowana w końcu XIV wieku, kilkakrotnie była burzona, płomienie ognia niszczyły budynek do fundamentów i znów była odbudowywana. Po ostatnim pożarze w 1824 r., kiedy ponownie spłonął dom modlitewny, społeczność karaimska miała zamiar wybudować murowaną kienesę, lecz z braku środków odbudowano drewnianą, która przetrwała do dziś. W okresie międzywojennym kienesa w Trockach była kilkakrotnie przemalowywana, jednad jej integralność architektoniczna i plan nie uległy zmianie, więc nadal odpowiada projektowi rekonstrukcji architektonicznej Michaiła Prozorowa. W czasach sowieckich karaimska kienesa w Trokach była jedyną oficjalnie działającą świątynią karaimską w całej Europie, chociaż od szóstego dziesięciolecia XX wieku wierni nie mieli możliwiości w niej się modlić.
Warto zaznaczyć, że kienesa w Trokach ma wyjątkowe wnętrze, które zapewne wielu zwiedzających mile zaskoczy. Unikatowy objekt dziedzictwa architektury drewnianej o dwóch kondygnacjach odzwierciedla cechy karaimskiej architektury i wystroju wnętrz. Na czterech ścianch budynku przy samym gzymsie dachu znajduje się dziesięć okien zaokrąglonych w kształcie łuku i ozdobionych witrażami.Na ścianie fasadowej są trzy okna, jak w tradycyjnych domach karaimskich, które są przy ulicy w pobliżu sanktuarium. Budynek ma kształt kwadratu. Dach kienesy jest blaszany, nad nim wznosi się niewielka, czworoboczna wieżyczka z czterema oknami na wszystkie strony świata. Wieżyczka, mająca kiedyś pełnić funkcje latarni, jest kryta blachą z figuralnym szpikulcem i małą kulą na jego wierzchołku.
Interesujące jest to, że w wystroju wnętrza świątyni przeplatają się ornamenty geometryczne i roślinne oraz motywy typowe dla karaimskiej sztuki ludowej. Podłogi, zazwyczaj, we wszystkich pomieszczeniach wysłane dywanami.
W Wielkiej Sali są dwa rzędy ławek z podwyszonymi oparciami. Karaimi posiadają wspaniałą tradycję: każdy, kto modli się w kienesie, ma miejsce, w którym od wieków modlili się jego przodkowie.
Wewnątrz kienesa jest podzielona na trzy przestrzenie: przedsionek, w którym wszyscy wierni gromadzą się przed nabożeństwem. Dalej znajduje się główna sala modlitewna dla mężczyzn, w niej – ołtarz, wejść do sali można z przedsionka przez trzy wejścia. Tradycyjne ołtarze w kienesach były wykonywane z drewna cyprysowego, to podkreślało południowe pochodzenie narodu. Ołtarz w kienesie w Trokach sklada się z trzech poziomów, jest bardzo bogato zdobiony. Pierwszy jest najszerszy. Jego obydwa boki ozdobione są czterema pozłacanymi pilarami, których kapitele stanowią podstawę drugiego węższego poziomu ołtarza, również ozdobionego w tym samym stylu, ale z czterema niższymi pilastrami. Między nimi są dwie tablice Dziesięciu Przykazań Bożych. Tablice są obramowane złotymi promieniami. Na górnym poziomie – dwa niewysokie filary w tym samym stylu podtrzymują boczne, drewniane ozdobione licznymi rzeźbami kapitele, przypominające swoją formą skrzydła. W centrum znajduje się cytat biblijny:,,Oko Boga ma w opiece wierzących“.
Z Wielkiej Sali prowadzą schody na balkon, przeznaczony dla kobiet, z którego one mogą obserwować, co się dzieje w Sali Wielkiej. Przed wejściem na galerię kobiety powinny przyklęknąć w Wielkiej Sali twarzą zwróconą ku ołtarzu. Na pierwszej kondygnacji w świątyni jest ławka dla kobiet, które nie mogą wejść na balkon. Mężczyźni przed nabożeństwem wchodzą do Sali Wielkiej za duchwnym. Mężczyźni i kobiety modlą się oddzielnie. Wszyscy wierzący w kienesie muszą mieć nakrycie głowy.
W prawym narożniku przedsionka do ściany przymocowana umywalka do obmycia rąk przed nabożeństwem. Teraz ten historyczny element pełni funkcję dekoracyjną.
Największe wrażenie sprawia pomalowana na niebiesko ośmiokątna kopuła w kienesie, tworzy ona obraz nieba, jej tło usiane stylizowanymi płatkami, przypominającymi gwiazdy, a w centrum – złota rozeta, symbolizująca słońce.
Zgodnie ze wszystkimi tradycjami, Karaimi swe święta obchodzą według kalendarza księżycowego. Karaimi świętują sobotę, dzień Nowiu Księżyca (pierwszy dzień każdego miesiąca), obchodzą coroczne święta oraz przestrzegają post.
GPS: 54.64963, 24.93323
W pobliżu Zamku na Wyspie w Trokach znajduje się wyspa Krowia, Karaimka lub Kapuścianka, którą most łączy z miastem i zamkiem. Wyspa ma aż trzy różne nazwy ze względu na niezwykłe historie. Nazwa Krowia wskazuje, że kiedyś na niej było pastwisko i Karaimi wypasali tu krowy. Mieszkańcy wówczas widzieli płynące na wyspę krowy, konie, kozy zaś przewożono na łodziach.
Nazwa Karaimka przypomina nam, że za czasów Witolda znajdowali się tutaj karaimscy żołnierze, strzegący dojścia do Zamku na Wyspie w Trokach. Ten fakt potwierdza, że na tej wyspie była straż przednia . Brak informacji o istniejących tam zabudowaniach – wiadomo tylko, że w 1520 roku na wyspie znajdował się dwór, nabyty przez Jana Sapiehę. Do niego również należała położona obok Wyspa Kapliczna.
Trzecia nazwa – Kapuścianka. Karaimi sadzili na niej kapustę, oni umiejętnie uprawiali warzywa oraz wykorzystywali je w swej kuchni. Szczególną popularnością cieszyła się kapusta, która była składnikiem różnych potraw karaimskich. Na przykład, do kibinów dodaje się drobno posiekaną świeżą kapustę, aby potrawa była bardziej soczysta. Kibiny (w języku karaimskim „kybyn”, w liczbie mnogiej „kybynlar”; pierogi) -to jedne z najbardziej znanych dań karaimskich na całym świecie.
Witold Wielki jest jedną z najsłynniejszych osobistości w historii Litwy. Za jego panowania Wielkie Księstwo Litewskie rozciągało się od Bałtyku do Morza Czarnego.
16 lipca 1994 r. z okazji rocznicy bitwy pod Grunwaldem na wyspie na Jeziorze Galwe w drodze do zamku Klub Witoldów na swym zjezdzie postanowił upamiętnić Witolda Wielkiego, wznosząc mu dębowy pomnik dłuta artysty ludowego Ipolitasa Użkurnisa.
Wielki Książę Litewski Witold tkwi w sercach troczan i Karaimów. Po imponującym zwycięstwie nad Morzem Czarnym Witold, wracając z Krymy, sprowadził na Litwę prawie 400 rodzin Karaimów i osiedlił ich w starej stolicy Trokach. Dzielni rycerze mieli chronić zamek przed atakami Krzyżaków, reszta – uprawiać ziemię, zajmować się ogrodnictwem.
Z jakiego powodu Witold sprowadził Karaimów niewiadomo. Istnieje kilka wersji: jedna mówi, że była to kontrybucja za przegraną wojnę, inna twierdzi, że książę był pod wrażeniem karaimskich żołnierzy walczących dzielnie po stronie chana, więc przekonał ich, by osiedlili się na mało zaludnionych terenach i strzegli zachodnich granic. Z pozostałych dokumentów można wywnioskować, że do wojska księcia należał półk karaimski. Wielu Karaimów odbywało służbę wojskową w późniejszych czasach. Połączony półk Tatarów i Karaimów brał udział w bitwie pod Grunwaldem.
Karaimi byli tak dobrymi żołnierzami, prawdopodobnie, dlatego, że tradycje wojskowe w społeczeństwie karaimskim zawsze były żywe. Nawet herb Karaimów przedstawia dwurogową włócznię zwaną senek wraz z kałkanem (tarczą). Warto zaznaczyć, że w języku karaimskim zachowała się terminologia wojskowa, którą inne ludy tureckie zastąpiły zapożyczeniami.
Interesujące jest to, że Karaimi po osiedleniu się na Litwie utworzyli odrębną społeczność zwaną dżymat. Statut prawny społeczności karaimskiej oraz poszczególnych jej członków regulowały przywileje nadane przez władców.
Pierwszym aktem, potwierdzającym statut Karaimów na Litwie, jest przywilej nadany przez Kazimierza Jagiellończyka w 1441 r., który przyznał trockim Karaimom takie same prawa magdeburskie jak dla Wilna, Trok i Kowna. Karaimi otrzymali prawo do samorządu, kierowanego samodzielnie, wójta wybierali pośród własnej społeczności i podlegali tylko swojemu wójtowi, a ten z kolei – samemu władcy. Prawa te zostały rozszerzone przez innych władców litewskich, dzięki czemu Karaimi w Trokach byli pod opieką i ochroną państwa.
W legendach Witold przedstawiony jest jako mądry, śmiały, szlachetny, potężny władca. Karaimi nazywają Wielkiego Księcia Litewskiego Vatat Biji, czyli „Król, miażdżący wrogów”. Stosunki Wielkiego Księcia Litewskiego Witolda i Karaimów zawsze były poprawne, książę cieszył się szacunkiem wsród Karaimów, do dzisiaj często w domach Karaimów są portrety Witolda. W opowieściach Karaimów nie tylko Witold ma aureolę świętości, ale także jego koń, któremu przypisowano cudowną moc.
Legenda o cudownym koniu Wielkiego Księcia.
Opowiada ona, że powódź zagrażała zalać domy karaimskie. Przerażone kobiety Karaimki popłynęły łodzią prosić o pomoc księcia Witolda, ponieważ ich mężowi byli na wyprawie wojennej, a one same były bezradne w walce z żywiołem. Po wysłuchaniu ich błagania Witold obiecał pomóc i wkrótce jego koń pomknął na ulicę Karaimską, wypił całą wodę i taki sposób uratował ludzi przed powodzią. Zdziwienienie ludzi nie miało granic, łzy radości napłynęły im do oczu. Kobiety z modlitwą na ustach wróciły do domu, chwaliły księcia i jego cudownego konia. Koń zaś był wydęty jak ogromna góra, pod jego ciężarem uginał się nawet most. Poszedł koń za miasto w kierunku pól karaimskich. W miejscu, gdzie się zatrzymał by odpocząć, powstało Zgniłe Jezioro (Czirik Giol), wciąż przypominające magicznego konia.
Adres : ul. Karaimų 43C (jezioro Galwe, wyspa zamkowa), Troki, gmina Trok, powiat trocki
Troki przyciągają gości swoim wyjątkowym krajobrazem krainy jezior i średniowiecznym kompleksem zamkowym, który został przywrócony do życia w ubiegłym stuleciu. Zamek w Starych Trokach, zamek na półwyspie w Nowych Trokach i zamek na wyspie stanowią wizytówkę tego regionu, która odzwierciedla nie tylko spuściznę materialną (architektoniczną), ale także duchową, narodu litewskiego. W powstającym państwie Troki były bowiem jednym z najważniejszych centrów politycznych i wojskowych.
Zamek, zbudowany na przełomie XIV i XV wieku na jednej w wielu wysp na jeziorze Galwe, leży w bardzo strategicznym miejscu, otoczonym dookoła wodą. Co ciekawe, podczas budowy zamku, poziom wód w jeziorze był ponad 2 metry wyższy niż obecnie, a dzisiejsza jedna wyspa w przeszłości składała się z grupy trzech wysepek.
Prace budowlane rozpoczęto za panowania wielkiego księcia litewskiego Kiejstuta, a dokończył je jego syn Witold, który zmodyfikował oryginalny projekt, wzmacniając go i modernizując. W ten sposób powstał nowy gotycki zamek murowany, który łączył funkcje obronne i rezydencyjne. Witold Wielki w 1409 roku przeniósł tutaj stolicę kraju. To właśnie w tym miejscu przechowywano Metrykę Litewską oraz skarb państwa. Kamienny zamek, wykończony czerwoną cegłą, przez długie lata stanowił rezydencję książąt i centrum życia kulturalnego. Witold zmarł w nim 27 października 1430 roku.
Zamek na wyspie w Trokach składa się z prostych budowli bez zbędnych zdobień, które wyrażają najbardziej zaawansowane pomysły fortyfikacyjne XV wieku. Często nazywany skarbem architektury obronnej średniowiecza, był jedynym zamkiem wodnym we wschodniej Europie.
Na tym zamku na wyspie urzędowali wszyscy książęta Wielkiego Księstwa Litewskiego. Dopiero Zygmunt August zerwał z tradycją i przeniósł się do zamku w Wilnie położonego u stóp Góry Giedymina.
W 1951 roku rozpoczęto archeologiczne prace badawcze na szeroką skalę, a w 1962 roku w odnowionym zamku urządzono Muzeum Historyczne w Trokach. Oprócz stałych wystaw, na dziedzińcu i na korytarzach zamku odbywają się zawsze jakieś wystawy, konferencje, festiwale muzyczne i spektakle. Już do tradycji należą takie imprezy, jak „Dni rzemiosła starodawnego” czy wieczory historyczne Uniwersytetu Witolda Wielkiego. Ponadto, dzieci oraz dorośli mogą skorzystać tu z różnych programów edukacyjnych. Jak za starych, dobrych czasów, na zamek na wyspie przybywają dystyngowani goście z zagranicy: królowie, prezydenci, ministrowie i ambasadorzy.
Muzeum w zamku na wyspie
Od 1962 roku w głównym korpusie zamku działa wystawa Muzeum Historycznego w Trokach, dzięki której zwiedzający mogą pospacerować po zamku i obejrzeć jego surowy wystrój wnętrz oraz mnóstwo ciekawych eksponatów. Goście mają również możliwość zapoznania się z wyjątkową historią miasta, jego zamku i tej ziemi. Dodatkowe 16 sal wystawowych otwarto w innej części zamku zwanej kazamatami – jest to rodzaj fortyfikacji chroniącej przed ogniem artyleryjskim. W salach po kazamatach można obejrzeć wiele kolekcji sztuki użytkowej: fajki, zegary, meble, porcelanę i wyroby ze szkła oraz kości. Wśród nich znajduje się dużo monet, medali, pradawnych map, trofeów myśliwskich i wiele innych ciekawostek z czasów średniowiecza. Obecnie w magazynach muzealnych zgromadzono prawie 400 tysięcy eksponatów!
Adres: ul. Karaimų 53B, Troki
Wszystkie jeziora w Trokach są urocze, ale żadne nie dorównuje wspaniałemu Galwe. Jest to jedno z największych jezior w regionie trockim i jedno z najgłębszych na Litwie. Jego brzegi są wyrzeźbione licznymi zatoczkami, upiększa go 21 wyspa. Jezioro słynie z legend: o założeniu Nowych Trok, budowie zamku, zatopionym skarbie księcia Kiejstuta i inne.
W północnej części jeziora znajdują się imponujące zgromadzone wyspy, mające więzi z dawną religią litewską: wyspa Alka, Brama Alka i Święta Głębia.
Jedna z najciekawszych i najbardziej przerażających historii dotyczy pochodzenia nazwy jeziora. Według etymologii ludowej, nazwa jeziora Galwe pochodzi od słowa "głowa". Ta interpretacja wiąże się z historią, że dwa razy do roku składano mu w ofierze ludzkie głowy: żeby jesienią jezioro zamarzło lub żeby wiosną na nim roztopił się lód.
W 1923 r. wydarzyła się rzecz niesamowita – pewien rybak na mieliźnie między wyspą Zamkową i Łazienną wydobył z wody dwie wyjątkowe głowy (7×11 cm i 6,5×8,9 cm). Podobno, ludzie unikali kary jeziora i szukali sposobów na uniknięcie okrutnego losu – zamieniali głowy, przeznaczając w ofierze rzeźbione kamienne. Obecnie kamienne głowy są przechowywane w Muzeum Historii w Trokach.
Inna historia mówi, że ostatni wielki kaplan pogański Litwy Kriwiu Kriwajtis siedzi w otoczeniu kapłanek w ogromnej sali pod zamkiem w pobliżu czarnego ołtarza ofiarnego. Po przyjęciu chrześcijaństwa nie pozostało mu miejsca na Litwie, przeniósł się on do lochów pod wyspą. Wiadomości przynoszą mu topielce. Kriwis uważnie wysłuchuje topielców, następnie zasypuje ich kamieniami i znów panuje śmiertelna cisza aż do przybycia następnego nieszczęśliwego. Z tego powody ludzie po utonięciu nigdy nie wypływają na powierzchnię jeziora Galwe.
Pozostaje tylko oczekiwać, jakie nowe tajemnice ujawnią zagatkowe wody Galwe.
Adres: Ul. Karaimų 57A, Troki
GPS: 54.65002, 24.92693
W zródłach historycznych mosty w Trokach są wymieniane dosyć późno, dopiero w XVI wieku. Ich historię warto poznać i zapamiętać. Pierwsze informacje o Moście Karaimskim, czyli tzw. Moście Żelaznym, łączącym przesmyk między Jeziorem Galwe i Totoriszkes, pochodzą z 1515 roku, gdy wojewoda Trok A. Astik wykupił obok mostu dwa dwory. Ten most jest również opisany w 1570 roku, kiedy Zygmunt August nadał Trokom prawo magdeburskie.
W Trokach, podobnie, jak w całym Wielkim Księstwie Litewskim, od XVI wieku mieszkali ludzie różnych narodowości i wyznań (Litwini, Karaimi, Tatarzy, Rosjanie i inni) , z tego powodu miasto zostało podzielone na tereny, zamieszkiwane przez te narody.
Przekazy ustne świadczą, że część karaimska zajmowała terytorium „od słupa do mostu”. Jest to część miasta od kaplicy św. Jana Nepomucena (Karaimi nazywają kaplicę „słupem”, widocznie, dlatego, że w ich religii nie ma świętych) do Mostu Karaimskiego lub Żelaznego przez przesmyk między Jeziorem Galwe i Totoriszkes.
W nowym przywileju nadanym przez Zygmunta Augusta zapisano, że po zawaleniu się mostu na Jeziorze Galwe od strony Kowna (czyli na północnym krańcu miasta) mieszkańcy muszą go odbudować sami. W ramach rekompensaty za środki wydane na budowę mostu miasto otrzymało prawo pobierania opłaty mostowej: pieniążek za każdy przejazd jednokonny i dwa pieniążki za przejazd dwukonny; tylko „warstwa rycerska” była zwolniona od opłaty. Zebrane środki zostały użyte w 1584 roku na odbudowę mostu północnego.
W 1611 r. mieszkańcy Trok zaczęli prosić o zgodę na podwyższenie opłaty mostowej, ponieważ na jego naprawę są potrzebne pieniądze. Prośba została uwzględniona i za jednokonny wóz pobierano dwa pieniążki, a zebrane środki przekazywano, zgodnie z ustaleniami, na remont mostu, aby kupcy, podróżujący między Wilnem a Kownem, nie ponosili strat. Warto zauważyć, że ta prośba została złożona nie na próżno. To świadczy, że wcześniej ustalona opłata była niewystarczająca, prawdopodobnie, ze względu na spadek liczby kupców, podróżujących przez Troki. W przeciwnym razie kolejne instrukcje władcy nie byłyby powtarzane na okrągło. Na przykład, w 1620 roku Zygmunt Waza nakazał kupcom z Kowna, Wilna i znad Niemna podróżować tylko przez Troki, nie podporządkowujący sie temu zostaną ukarani.
Z biegiem czasu utrzymanie mostu stawało się coraz trudniejsze, gdyż przesmyk między Jeziorem Galwe i Totoriszkes stawał się coraz szerszy, most stał się sprawą wszystkich mieszkańców.
Drewniany most spróchniał i żeby zapobiec nieszczęściu jego część została rozebrana. W 1833 r. rozpoczęto projekt budowy nowego mostu.
Jak wspomniano, Most Karaimski wciąż był nazywany Mostem Żelaznym, ale fakt, że tak często trzeba go było naprawiać, mówi inaczej. W 1845 r. korespondent ,,Syreny ze Źródeł w Druskienikach” zastanawiał się, dlaczego most w Trokach posiada nazwę Żelazny – możliwie, tylko dlatego, że do jego budowy użyto trochę żelaza, gdyż nowo wybudowany most nazwiać Mostem Żelaznym nie ma sensu– odpowiedział.
W 1863 roku armia carska, broniąc się przed powstańcami, całkowicie zdemontowała most. Po kilku latach, w 1868 roku w puszczy wyrąbano drzewa, przeznaczone do odbudowy mostu, lecz do 1871 roku nie były one przywiezione i teren pozostawał pusty.
Uważa się, że most odbudowano dopiero kilka lat później, ażeby nie był tak długi, z obu jego stron usypano wały. Wówczas droga do Kowna prowadziła wzdłuż zachodniego brzegu Jeziora Totoriszkes.
Obecnie krótki, wysoki, solidny most został zbudowany w czasach sowieckich po wykonaniu niwelacji. Stary niski, długi, drewniany most pozostał jedynie w pamięci starszych mieszkańców.
GPS: 54.65775, 24.89642
Nazwa pojawiła się w XIV wieku. Po przybyciu na Litwę karaimscy żołnierze kontynuowali tradycje przodków: służyli w oddziałach Wielkiego Księcia Litewskiego Witolda, strzegli Zamku na Wyspie w Trokach i granic państwa litewskiego. Witold w podzięce za dobrą służbę przekazał wspólnocie karaimskiej ponad 300 hektarów ziemi, którą oni uprawiali ponad 500 lat.
Uzgodniono, że każda rodzina będzie miała własny sznur do uprawy, ziemi nie wolno było przekazać innej rodzinie. Po śmierci właściciela działki grunt decyzją wspólnoty przekazywano innej rodzinie. Ziemie te znajdowały się w północnej części Trok. Zgodnie z przywilejami, nadanymi przez władców, pola należące do Karaimów nazwano Polami Królewskimi. Obszary ziemi obok Trok, na których pracowali przodkowie obecnie żyjących Karaimów, pozostały niezabudowane do dziś.
Niektorzy Karaimi oprócz ziemi, nadanej przez gminę, posiadali również dwory lub folwarki. W XVI – XVII wieku ziemie te zostały wykupione przez wojewodów, a gdy Troki przestali być rezydencją władców, rozpoczął się gospodarczy upadek miasta. Podstawowym zajęciem Karaimów i źródłem utrzymania stało się ogrodnictwo, a najważniejszą uprawą były słynnye ogórki trockice. Przysłowie karaimskie mówi o ciężkiej pracy ogrodnika: „Kto pracuje w ogrodzie, pije gorzką wodę”.
Ciężka praca się opłaciła, gdyż Karaimi byli cenieni nie tylko jako wierni żołnierze, ale także jako znakomici rzemieślnicy i ogrodnicy, którzy przywieźli na Litwę pierwsze ogórki i uprawiali różne przyprawy. Podobno, wyruszając na Litwę i nie wiedząc w jakich warunków będą żyć, Karaimi przywieźli nasiona różnych roślin i było to bardzo sprytne posunięcie, które później przyniosło dobre owoce.
Z biegiem czasu ogórki trockie były tak cenione i lubiane, że Jan Kriwka przygotował pracę (prawie naukową) na temat roślin. Według niego ogórki były rozdzielane ze względu na wielkość i kształt – krzywe ogórki zostawiano na własny użytek i nazywano piplukami. Transportowane na rynek musiały spełniać większe wymagania – wybierano ogórki jednakowej wielkości. Wkładano ich wieczorem do zwilżonych worków i wczesnym rankiem wieziono końmi do Wilna. Karaimi kisili ogórki i mieli swój ciekawy sposób.
Karaimi najpierw ogórki zalewali solanką, składali do beczek, beczki szczelnie zamykali i zamurzali w jeziorze. Miejsce przy brzegu ogradzano, aby prąd nie uniósł beczki w głąb. W taki sposób zakonserwowane ogórki pozostawały w jeziorze do wiosny. Następnie rąbano lód, wyjmowano beczki, a kiszone przez kilka miesięcy ogórki dobrze się zachowały i były wyjątkowo smaczne.
Warto wspomnieć o innym zwyczaju. Karaimi wiosną mówili o ogórkach dotkniętych przymrozkiem: “ogórki pojechały do Kowna”. Następnie odsadzano ogórki od nowa. Nasiona ogórków zawijano w wilgotną szmatkę i wkładano do zanadrza, w cieple nasiona szybko kiełkowały.
Niestety, podczas II Wojny Światowej nasiona ogórków nie wykiełkowały i słynne ogórki trockie nie zachowały się. Karaimi wyprowadzili inną odmianę – ogórki trockie o lepszych walorach, lecz te nie były już tak dobre jak poprzednie.
Karaimi też obchodzą święta związane z rolnictwem: tradycyjne dożynki Orach toju (Święto Plonów). Odbywało się ono zazwyczaj późnym latem po zebraniu zboża. Pleciono wieniec z kłosów zebranych zbóż.
Uroczysta procesja niosła go przez miasto, do kienesy, swiątyni karaimskiej, wieniec był poświęcony i umieszczony na ścianie przed ołtarzem. Wieniec pozostawał w kienesie do następnych zbiorów. Z tej okazji pieczono ciasto i przygotowywano karaimski krupnik. Ludzie zasiadali przy stole, weselili się, śpiewali, następnie znów wracali do pracy. Ostatnie uroczystości odbyły się przed rozpoczęciem II Wojny Światowej – ostatni wieniec upleciono ze żniw 1938 r. i przekazano kienesie w Trokach. Do dzisiaj ten wieniec znajduje się w świątyni.
Wzgórze Aniołów to miejsce ludowych modlitw i rozwoju duchowego, na którym znajduje się dużo rzeźb drewnianych aniołów, artystycznie wykutych wizerunków Słońca oraz udekorowanych symbolami ludowymi drzew życia. Pomysłodawczyniami powstania wzgórza są Dominika Dubauskaite-Semionove i Lolita Piliciauskaite-Navickiene, które w 2009 roku postanowiły upamiętnić 1000-lecie istnienia Litwy oraz 600-lecie istnienia bazyliki Najświętszej Marii Panny w Trokach. Wówczas planowano na wzgórzu umieścić 10 aniołów, z których każdy reprezentowałby jedno stulecie historii, lecz wspaniałomyślność zainspirowanych tą ideą mieszkańców przerosła oczekiwania autorów projektu, ponieważ na wzgórzu pojawiło się aż 18 rzeźb aniołów! Warto dodać, że Wzgórze Aniołów jest również znane jako Ścieżka Symboli Tysiąclecia.
Obecnie na wzgórzu o powierzchni 4,3 ha stoi około 40 dużych i mniejszych rzeźb aniołów oraz wykonanych z dębu kapliczek słupowych. Każdy z aniołów jakby ucieleśnia jedną z prawd życiowych, podstawowych zasad chrześcijańskich i ludzkich. W ten sposób na wzgórzu zostały uwiecznione: życie, prawda, pokój, pokój duchowy, współczucie, ofiarność, miłość, zdrowie, radość, wdzięczność, i nadzieja. Znajdują się tutaj między innymi również aniołowie, patroni rodziny i nauki, opiekunowie pokoju duchowego i „Bałtyckiego łańcucha”. Oczywiście, na wzgórzu każdy znajdzie także swojego anioła, którego koniecznie trzeba odwiedzić.
Co ciekawe, wśród wszystkich aniołów o sporych rozmiarach tylko jeden jest ludzkiego wzrostu – to anioł dobroci, który zaprasza, aby go objąć i przyjąć od niego energię dobroci.
W dębowych rzeźbach aniołów wykonanych przez artystów z Litwy i z zagranicy odzwierciedla się tradycyjny kunszt rzeźbiarstwa w drewnie oraz tematyka krzyży. Na wzgórzu zaczynają się pojawiać prace również z innych materiałów, np Anioła Stróża sierot w 2015 roku wykonano z granitu, a w 2017 roku stworzono Anioła Stróża bibliotekarzy z metalu.
Prace rzeźbiarzy nadają znaczenie myślom i nowinom, które przynoszą nam aniołowie. Jest to ciągły projekt przeznaczony do realizacji potrzeb duchowych społeczeństwa w szerokim tego słowa znaczeniu i może wziąć w nim udział każdy. Tak więc, każda chętna osoba może tutaj ucieleśnić własne myśli, modlitwy lub jakąś wartość moralną w postaci rzeźby.
Wzgórze Aniołów jest otwarte dla wszystkich, a zwiedzać je można bezpłatnie i przez całą dobę. Ze znajdującej się tu ścieżki widokowej można podziwiać piękny widok lasów i zbiorników wodnych. Na dalszym planie widać jezioro trockie, potężny zamek, kościół pw. Nawiedzenia NMP w Trokach, cerkiew Narodzenia Przenajświętszej Bogurodzicy w Trokach i inne zabytki historyczno-kulturowe oraz pomniki przyrody.
Pod jakim względem jeszcze Wzgórze Aniołów jest wyjątkowe? Spoglądając na powierzchnię jezior Galwe z lotu ptaka, można odnieść wrażenie, że układają się one w kształt anioła z rozpostartymi skrzydłami. Jeziora Galwe, Tatarskie i Łuka (lub Bernardynów) formują ciało i nogi anioła, jeziora Skaistis i Akmena tworzą jego skrzydła, a Wzgórze Aniołów to jego głowa!
Legenda o Wzgórzu Aniołów
W momencie, gdy Bóg tworzył krainę trocką, pomocą służył mu anioł o wrażliwej duszy. Miejsca, w których Bóg przykładał palce, zostawiły wgłębienia w ziemi, które zalały obfite deszcze. W ten sposób powstało tu mnóstwo jezior. Anioł o wrażliwej duszy nie mógł nacieszyć się jeziorami o kryształowej czystości, ich obfitości ryb i kolorowym ptakom unoszącym się na falach. Aniołowi tak bardzo podobało się unosić nad lustrem wody i łapać ważki, że w końcu zapomniał o pracy.
Bracia aniołowie zmartwili się i przejęli tym, że Anioł o wrażliwej duszy przez te piękne jeziora zapomniał o bożym świecie. Stwórca jedną ręką uspokoił ich i rzekł: „Tam skąd widać trzy miejsca, gdzie modlą się do Boga, tam anioł o wrażliwej duszy odnajdzie swoją głowę”. Po chwili Ziemia zaczęła się trząść, a niebiosa zagrzmiały. Niespodziewanie pojawiło się wzgórze, a jeziora dookoła połączyły się, tworząc kształt anioła z szeroko rozpostartymi skrzydłami.
Po upływie tysięcy lat ludzie weszli na wzgórze, z którego widać trzy murowane budowle: kościół, cerkiew, zamek w Trokach. We wszystkich z nich czczono Boga. Ludziom tak spodobało się wzgórze, że zaczęli stawiać na nim drewniane anioły. Gdy tylko postawiono pierwsze z nich, anioł o wrażliwej duszy obudził się i zauważył, że tutaj na Wzgórzu Aniołów znajduje się jego zagubiona głowa, o której wspominał Bóg. Zachwycając się pięknem wzgórza i przygotowując się do powrotu do Boga, anioł powiedział: „Aniołów na wzgórzu będzie przybywać, będą chronić Troki i całą Litwę, s Troki staną źródłem dobroci i miłości!”
Wizja Wzgórza Aniołów
Wzgórze Aniołów to wyraz aktywności społecznej, przy pomocy której autorzy pragnęli zrealizować różne cele. Po pierwsze, jest to symbol upamiętniający 1000-lecie istnienia Litwy oraz 600-lecie istnienia bazyliki Najświętszej Marii Panny w Trokach. Poza tym, Wzgórze Aniołów ma jednoczyć i gromadzić lokalnych mieszkańców, rodziny, a także różne społeczności zawodowe i inne. Na przykład, na wzgórzu można zobaczyć Aniołów Stróżów różnych grup zawodowych, takich jak nauczycieli, bibliotekarzy, wojskowych, służb specjalnych, dziennikarzy i innych.
Każdy gość na wzgórzu może skupić się na rozwoju duchowym lub modlitwie, jak również spędzić czas w przestrzeni artystyczno-duchowej.
Festiwal muzyki sakralnej
„Rozbrzmiewają pieśni na Wzgórzu Aniołów” to nazwa festiwalu muzyki sakralnej organizowanego przez wspólnotę Wzgórza Aniołów. Co roku w otoczeniu wyjątkowego pejzażu Trok rozbrzmiewają i unoszą się do niebios pieśni i piosenki, które przypominają ludziom gorącą modlitwę w podziękowaniu Bogu za Nadzieję, Jedność, Miłość, Siłę ducha i wszystkie inne chrześcijańskie wartości.
Adres : ul. Užtrakio 17, Troki, gmina Trakai, powiat trocki
Pałac w Zatroczu to jeden z najlepiej zachowanych i najpiękniejszych dworów na Litwie. Zespół pałacowo-parkowy, zbudowany na brzegu jeziora, daje możliwość zapoznania się ze stylem życia litewskich rodów magnackich z XIX wieku.
Posiadłość w Zatroczu, którą można dzisiaj podziwiać, została wybudowana na początku XX wieku z inicjatywy Józefa Tyszkiewicza i jego żony, polskiej księżnej Jadwigi. Hrabia wybrał to miejsce, będąc urzeczonym unikalnym krajobrazem oraz możliwościami, jakie dawało położenie terenu.
Pałac, wyposażony w imponujące wnętrza w stylu Ludwika XVI, zaprojektował polski architekt Józef Huss. Zakończenia tarasu, z którego rozciąga się bajeczny widok na zamek w Trokach, są zwieńczone otwartymi pawilonami widokowymi. Park wokół pałacu projektował znany francuski architekt krajobrazu Édouard Francois André. Park w stylu mieszanym został ozdobiony posągami przedstawiającymi antyczne postacie i mnóstwem różnorodnych roślin. Do dziś rośnie można znaleźć w nim prawie 100 gatunków drzew i krzewów – ponad połowa z nich została specjalnie w tym celu ściągnięta z innych regionów.
Dzisiaj do zamku prowadzi nas ubita droga lądowa, chociaż rodzina hrabiowska nie korzystała z niej, aby dostać się do pałacu. Drogę tę nazwano „ziemniaczaną“, ponieważ używano jej do zaopatrzenia. Gospodarz z bliskimi osobami korzystał natomiast z drogi wodnej, po której na półwysep kursował prom obsługiwany przez kapitana mieszkającego nad przesmykiem między jeziorami Galwe i Skaistis. Drogą wodną do pałacu docierali również goście udający się na częste przyjęcia, bale i spotkania rodzinne. Imprezom zawsze towarzyszyła muzyka na żywo, stoły były obficie zastawione i nie brakowało na nich francuskiego sera produkowanego we dworze i napojów z dworskiej gorzelni, a w centralnym miejscu na stole stał pieczony bażant – również wyhodowany we dworze.
Ród Tyszkiewiczów zamieszkiwał dwór w Zatroczu do wybuchu II wojny światowej. Podczas okupacji sowieckiej pałac został znacjonalizowany i zamieniony na sanatorium, obóz pionierski, a później na ośrodek turystyczny, w wyniku czego uległ dewastacji – zmieniono oryginalne rozplanowanie wnętrz, a park popadł w zaniedbanie.
Obecnie zespół pałacowo-parkowy w Zatroczu odżył w pełnej krasie – wyremontowano pałac oraz park. Na terenie dworu regularnie organizowane są koncerty i wystawy, a miejsce to stało się jedną z najpopularniejszych atrakcji turystycznych w regionie.
Historia dworu w Zatroczach
Półwysep między jeziorami Galwe i Skaistis pojawia się w źródłach pisanych już od XIV wieku, kiedy nazywano go „wyspą Algirda”. Wówczas należał on do wielmożów tatarskich, a hrabia Józef Tyszkiewicz (1835-1891) nabył go dopiero w drugiej połowie XIX wieku.
Do dzisiaj zachowany dwór postawił syn hrabii, również o imieniu Józef (1868-1917), robiąc to przy wsparciu swojej żony, polskiej księżnej Jadwigi Światopełk-Czetwertyńskiej. Zespół pałacowo-parkowy powstał w latach 1896-1902.
W czasie I wojny światowej, gdy wojska niemieckie zbliżały się do dworu, Józef Tyszkiewicz razem z rodziną opuścił posiadłość i wyjechał do Petersburga. Do II wojny światowej dworem zarządzał najstarszy syn hrabiego – Andrzej. Podczas wojny dwór zamieszkiwało wojsko niemieckie, a po wojnie dwór został znacjonalizowany przez władze sowieckie.
Park
Architekt krajobrazu, Francuz Édouard Francois André, przybył do Zatrocza w 1898 roku. Opierając się na własnym projekcie, stworzył on w charakterystycznym dla siebie stylu park mieszany, którego powierzchnia sięgała 80 ha. Naprzeciw pałacu został zaprojektowany park tarasowy z alejkami, z boku którego rosły przycinane wierzby dekoracyjne i ornamentalne rabatki –wszystko przystrojone marmurowymi wazami i rzeźbami.
Architekt po mistrzowsku wykorzystał kontrastowy pejzaż półwyspu, za pomocą usypanych kompozycji skalnych podkreślił pagórki, a otaczające jezioro uzupełnił siecią oczek wodnych. W tym celu wykopano ponad 20 stawów, które były połączone ze sobą oraz z jeziorami. Tak oto powstał unikalny park, którego odbicia w lustrach wodnych zacierały granicę między lądem a wodą.
Wyremontowany pałac
Pałac znajdujący się na terenie dworu lśniał od bogactw, a jego usytuowanie pozwalało podziwiać wyjątkowy pejzaż. Pałac uległ dewastacji w drugiej połowie XX wieku, ale dziasiaj podlega kompleksowej renowacji.
W 2008 roku odnowiono wnętrza pałacu, pierwsze piętro, poddasze, westybul i klatkę schodową. W 2010 roku została otwarta dla zwiedzających pierwsza wyremontowana komnata – reprezentacyjna jadalnia wykończona w stylu Ludwika XVI. Razem z jadalnią, zgodnie z oryginalnym planem, zrekonstruowano cały parter, jak również poddano skrupulatnej rekonstrukcji subtelną sztukaterię ścienną. W tym samym roku ukończono rekonstrukcję Sali Gobelenowej.
Przyroda
W parku pałacowym można spotkać lokalne i sprowadzone rośliny ozdobne: 38 gatunków rosnących na Litwie, 54 gatunki sprowadzonych drzew i krzewów oraz około 400 gatunków roślin trawiastych. Wiele z tych roślin posadzono na polecenie samego projektanta parku – Eduarda Andre.
Park zamieszkują wiewiórki, sarny, a nawet 7 gatunków nietoperzy. W stawach i wokół nich można spotkać rzadkie okazy żab, traszki zwyczajne i grzebieniaste oraz wydry. Na starszych okazach drzew przesiaduje kilka gatunków dzięciołów i sów. W okolicy parku gniazdo zakłada jastrząb zwyczajny i błotniak stawowy, na dachu pałacu gniazdują tracze, a w stawach żywią się czaple i mewy rzeczne.
Rzeźby
Od samego początku istnienia dworu jego teren zdobiły rzeźby – między nimi reprodukcje dzieł znanego XVIII-wiecznego francuskiego rzeźbiarza Antoine Coysevox. Najczęstszym motywem jego prac były posagi antycznych bóstw i bogiń. Niestety, prawie wszystkie posągi uległy zniszczeniu na skutek działań wojennych podczas II wojny światowej. Na szczęście, dzisiaj są rekonstruowane i wracają na swoje miejsca w parku.
W parku możemy podziwiać posąg antycznej bogini Diany, do stworzenia którego za model posłużyła Marie-Adelaide de Savoie – matka króla Francji Ludwika XV. Ten posąg, jak również posągi Flory i Hamadriady, to reprodukcje dzieł znajdujących się w Luwrze. Ponadto, można tutaj zobaczyć rzucający się w oczy kamienny posąg Bachusa, greckiego boga płodności i różnorodne popiersia, a nad brzegiem jeziora Galwe stoi rzeźba Maryji Panny, która przetrwała w parku najdłużej, bo do 1964 roku. Potem ktoś, wandalskim czynem, wrzucił ją do jeziora. W 1975 roku zniszczoną rzeźbę odnaleziono na cmentarzu we wsi Worniki i przeniesiono do kościoła w Trokach, a w parku w Zatroczu znajduje się obecnie reprodukcja oryginalnej rzeźby.
W 2017 r. dokonując trzech adwiertów na terenie pobierania wody w Wornikach, geolodzy wykonali analizę wody i wówczas ustalili, że woda z odwiertu, głębokość którego sięga 200 metrów, jest bardzo dobrej jakości i posiada słaby stopień mineralizacji.
W 2021 r. Państwowa Służba Żywności oraz Weterynarii uznała wodę jako naturalną mineralną, w tym samym roku 30 sierpnia zostało wydane Świadectwo Rejestracji Znaku Towarowego.
30 listopada 2023 r. we wsi Worniki, nieopodal ścieżki poznawczej, otwarto pijalnię wody mineralnej wraz z Kapliczką Matki Boskiej Trockiej. Projekt budowy został zatwierdzony 23 sierpnia ubiegłego roku podczas posiedzenia Rady Samorządu Rejonu Trockiego.
GPS: 54.64156037563111 24.95805786005632
GPS: 54.649753, 24.947248
Kopiec w Warnikach znajduje się na wschodnim brzegu jeziora Galwe, na północ od jeziora Lukos (Bernardynów) i na zachód od jezior Nerespinka. Archeolodzy wykopali ten zabytek w 1959 roku i znaleźli u jego podnóża formowaną ceramikę w paski. Taka ceramika była formowana od pierwszego tysiąclecia p.n.e. do pierwszych wieków po narodzinach Chrystusa. Sugeruje to, że ludzie mieszkali tu od dłuższego czasu, ale nie wiadomo jeszcze, czy kopiec i jego przedgórze były zamieszkane przez dłuższy czas, czy też ukrywa się na tym ufortyfikowanym wzgórzu tylko w razie niebezpieczeństwa. Jednak chociaż kilka znalezionych odłamków mówi nam, że kopiec ten był używany przez przodków białych plemion.
W średniowieczu, wraz z powstaniem Trockiego Kompleksu Obronnego, a później, kiedy Troki wraz z zamkami stały się niezwykle ważnym fortem o znaczeniu państwowym i ulubioną rezydencją władców, Kopcem w Warnikach wraz z innymi kopcami otaczającymi miasto takie jak Bražuolė, Daniliškės, Strėva itp. Łańcuch kompleksu obronnego w Trokach. Świadczy o tym bliskość obu murowanych zamków Trockich. Ponadto w pobliżu znajdowała się stara droga wileńska używana od średniowiecza. Warniki to kopiec o bardzo małym kwadracie, więc nie mógł służyć jako ważny fort obronny, ale doskonale nadawał się do zwiadu i mógł pełnić funkcje kryjówki.
Być może przyszłe wykopaliska archeologiczne ujawnią dokładniejsze okoliczności zasiedlenia tego miejsca lub ciągłość życia tu od epoki kamienia, bo zaledwie 150 m na północ od kopca Warniki archeolodzy znaleźli ślady osadnictwa z początku epipleolitu i okresu mezolitu. Osada zajmuje działkę o wymiarach 90×35 m. W 1987 r. podczas orki znaleziono łatwopalne artefakty: wysięgnik, drzazgi, noże, szczeliny, gruz. Znaleziska te z końca epipaleolitowej lub mezolitycznej epoki.
Źródło: https://bit.ly/2RL7oUt
GPS: 54.649797, 24.959616
W lesie w Wornikach w pobliżu wsi Worniki, na terenach niedaleko od jeziora Galwe i Skajstis, znajduje się miejsce przypominające mroczną historię Litwy. We wrześniu 1941 r. Żydów z Trok oraz okolic ( Lentwarowa, Anuszyszek, Wysokiego Dworu ) spędzono do getta w domkach letniskowych. Kierownik policji w Trokach Kazis Czaplikas odmówił wykonania rozkazu starosty powiatu Maczinskasa i nakazał to samo swoim podwładnym, wówczas z Wilna do Trok wysłano około 30 policjantów i niemieckich oficerów z oddziałów specjalnych. 30 września 1941 r. w lesie Wornickim rozstrzelano 1446 Żydów: 366 mężczyzn, 483 kobiet i 597 dzieci. Grób ofiar masakry jest oznakowany dwiema tablicami pamiątkowymi z napisami w języku litewskim i jidysz oraz drewnianą rzeźbą.
Źródło: keturiossostines.lt
Adres : Las Varnikai, Bagno Ilgelis, gmina Trok, powiat trocki
Ścieżka poznawcza przecinająca rezerwat botaniczno-zoologiczny na długości 5 km umożliwia miłośnikom przyrody obcowanie z wyjątkową przyrodą i wspaniałą bioróżnorodnością.
Rezerwat Varnikai, znajdujący się w południowej części Trockiego Historycznego Parku Narodowego, w nadleśnictwie Troki, w leśnictwie Landwarów, ma powierzchnię około 611 ha, którego większość (450 ha) zajmują lasy, a 207 ha to bagna nad jeziorem Ilgelis. W części północnej rezerwatu nad jeziorem Skaistis, na wzgórzu, rośnie bardzo stary, bo dwustuletni las dębowy! Otaczający las mieszany zachwyca stuletnimi sosnami i świerkami. Około 60 lat temu zaczęto na obrębach lasu sadzić młode drzewka. Warto zauważyć, że w rezerwacie Varnikai jest wyznaczona strefa bezwzględnego zakazu wycinki, tj. strefa, której nie tknęła działalność ludzkiej ręki. Można w niej znaleźć rzadkie, zagrożone wymarciem gatunki roślin. Kilka obszarów w rezerwacie należy również do terenu chronionego Wspólnoty Europejskiej, objętego programem „Natura 2000”.
Ścieżka poznawcza przebiega nie tylko przez piękne lasy, lecz również przez łąki zawierające dużą różnorodność biotopu i bagno Ilgelis z jeziorkami wśród nich. Ścieżkę urządziło i utrzymuje Nadleśnictwo w Trokach. Na jej trasie zostały zamontowane ławeczki i zadaszenia dla turystów, trzy punkty obserwacyjne oraz punkty do odpoczynku, które znajdują się w najładniejszych, ale też w najtrudniej dostępnych miejscach lasu. Turyści spacerujący ścieżką mogą odpocząć i zapoznać się z informacjami o lokalnym krajobrazie rezerwatu Varnikai, jak również jego powstaniu i działalności Nadleśnictwa Trockiego w rezerwacie, dzięki specjalnym tablicom w języku litewskim i angielskim. Jeden z punktów obserwacyjnych umożliwia podziwianie różnych ekotonów: na szczycie wzgórza rośnie las dębowy, zbocza pokrywają lasy mieszane, a u podnóża funkcjonują leśnonośne mokradła.
Najdłuższa część trasy wiedzie gruntową leśną ścieżką, ale prawie 1,5 km ścieżki przecina trudno dostępne mokradła! W celu zapewnienia bezpieczeństwa turystom i umożliwienia pospacerowania w otoczeniu unikalnej przyrody, ułożono drewnianą ścieżkę, mającą około 1 metra szerokości. Do budowy pomostu użyto desek z osiki, której to drewno od dawna znane jest z wysokiej odporności na wilgoć.
Do rezerwatu łatwo można dotrzeć samochodem, rowerem lub pieszo. Wystarczy iść lub jechać zgodnie ze znakami informacyjnymi, które prowadzą do ścieżki w rezerwacie Varnikai. Na początku trasy znajduje się strefa parkingowa, plac zabaw dla dzieci i inne udogodnienia dla turystów. Wejście na ścieżkę wskazuje symboliczna drewniana furtka.
Ochrona przyrody
Dyrekcja Trockiego Narodowego Parku Historycznego dąży do zachowania bioróżnorodności tych terenów, jednocześnie zapewniając odpowiednie warunki do ich rozwoju. Celem urządzenia ścieżki poznawczej w Varnikai była ochrona pradawnego lasu i bagna Varnikai wraz z ich unikalną florą i fauną. Ścieżka wykonana przez Nadleśnictwo w Trokach pomaga kontrolować napływ turystów na ten wymagający ochrony obszar.
Chroniona różnorodność biologiczna
Rezerwat botaniczno-zoologiczny w Varnikai to najlepiej zbadana część Narodowego Parku Historycznego w Trokach. Na jego terenie stwierdzono obecność ponad 600 gatunków roślin wyższych, z których nawet 16 zostało wpisanych do Czerwonej Księgi Gatunków Zagrożonych na Litwie!
Różnorodność mchu jest tu zaskakująca – doliczono się około 118 różnych odmian. Cztery z nich podlegają ochronie na terytorium całej Litwy. W rezerwacie rosną także wpisane do Czerwonej Księgi gatunki grzybów!
Naukowcy stwierdzili, że porosty, które rosły tu 50 lat temu, dzisiaj już prawie tu nie występują. Warto dodać, że większość rzadkich porostów świadczy o dużej wartości lasu, ponieważ jest ona związana z dziewiczymi terenami lasu. Są one rzadkimi gatunkami chronionymi w całej Europie.
Lasy i mokradła w rezerwacie Varnikai obfitują w różne gatunki fauny. Wśród ssaków schronienie znajdują tu lisy, kuny, borsuki, zające, jelenie, sarny i dziki. W nadzwyczaj słoneczny dzień można spotkać tu też grzejącą się na mchu żmiję zygzakowatą.
W rezerwacie Varnikai zanotowano nawet 15 gatunków chronionych owadów i chrząszczy. Wśród nich znajduje Husarz mniejszy, Tęcznik mniejszy, i inne gatunki wpisane do Czerwonej Księgi. Występują tu również rzadkie gatunki motyli i łuskoskrzydłych. Mieszkające na terenie rezerwatu żurawie i dudki są objęte ochroną na terenie całej Litwy. Nie brakuje tu też ptaków śpiewających: skowronków borowych, słowików, drozdów śpiewaków i wilg. Poza tym, występują tu ptaki drapieżne, należące do puszczykowatych, sokołowatych i wilgowatych.
Bagno Ilgelis
W południowej części rezerwatu Varnikai mokradła zajmują powierzchnię około 207 ha, przez które wiedzie drewniana ścieżka poznawcza o długości 1,5 km. Na bagnach znajdują się 4 jeziora zanikowe: Baluosas, Bevardis, Piliskiai i Ilgelis. Mówi się, że te jeziorka to części i pozostałości jednego dużego jeziora! Co ciekawe, wszystkie jeziorka w rezerwacie Varnikai są ślepe i zasilane wodami z otaczających je bagien. Poziom wody na bagnach jest 1 metr wyższy niż w jeziorze Bernardynów (Łuka), więc nadmiar wody z bagna Ilgelis spływa do jeziora.