Troki to najbardziej urokliwe miejsce do odwiedzenia na Boże Narodzenie

Jeśli chcesz poczuć prawdziwy świąteczny nastrój podczas tych świąt, powinieneś odwiedzić miasto Troki, które sprawią, że poczujesz się jak w bajce.

Tajemniczy średniowieczny zamek, zamarznięte jeziora, migoczące światła, zaśnieżone ulice – to wszystko przeniesie Cię do świata fantazji. Połączenie architektury i natury ze świąteczną magią przeniesie Cię do baśni wypełnionej hipnotyzującym spektaklem pełnym cudów: od wielobarwnych klejnotów po cichą radość. Jeśli chcesz spędzić wakacje w prawdziwie świątecznej atmosferze, nie ma lepszego miejsca niż Troki.

Średniowieczne domy, urzekająca przyroda, malownicze uliczki niczym z magicznego filmu. Trudno przecenić piękno tego majestatycznego miasta, zwłaszcza gdy zdobią je lśniące instalacje i świąteczny nastrój.

Tegoroczna ceremonia zapalenia choinki odbędzie się 4 grudnia na tarasie widokowym przed Zamkiem na Wyspie. Kolejne drzewko noworoczne zachwyci odwiedzających Troki przed Pałacem Kultury w Trokach (ul. Vytauto 69).

Możesz odwiedzić Troki o każdej porze roku, ale jeśli uda Ci się podróżować w okresie Bożego Narodzenia, naprawdę będziesz świadkiem czegoś wyjątkowego.

Przypominamy, że w każdą ostatnią niedzielę miesiąca (26 grudnia) zwiedzanie zamku na wyspie w Trokach i Wystawa Sztuki Sakralnej jest bezpłatne.

Miasto stało się tajemnicze i magiczne jak leśna bajka, w której można spotkać liczną rodzinę niedźwiedzi.

Mówi się, że do starej stolicy, miasta Witolda Wielkiego, niedźwiedzie przyciągnął Kaleda (litewski Ojciec Mróz), który przyleciał do Trok swoim bożonarodzeniowym powozem. Dziadek Kaleda zapewnia, że ​​te niedźwiedzie są wyjątkowe, ponieważ są potomkami niedźwiedzi samego władcy Witolda Wielkiego.

Niedźwiedzie Witolda można spotkać na miejskich lampionach bożonarodzeniowych, na drzewach, ławkach, a nawet na głównych choinkach. Spotykają się przy wjeździe do miasta, po czym nagle pojawiają się na głównej ulicy i eskortują na taras widokowy naprzeciwko zamku w Trokach.


Z powrotem